Drągalierzy – oddziały piechoty powstańczej, formowane w czasie powstania styczniowego, uzbrojone w drągi - długie i grube kije.

Szturm na koszary w Rawie, widać różnorodność wśród broni drzewcowej powstańców

Z powodu braku innej broni drągalierów uzbrojono w broń improwizowaną w postaci drągów i kołków wyciętych w lesie. Powstańców tak uzbrojonych nazywano drągalierami[1][2][3]. Oddziały te występowały w partiach partyzanckich razem z kosynierami i pikinierami[3].

Drągalierzy wchodzili m.in. w skład oddziału Apolinarego Kurowskiego (dużą część stanowiła młodzież mieszczańska) czy w Puszczy Kampinoskiej w oddziale Zygmunta Padlewskiego (tutaj podobnie większość stanowili uciekinierzy przed branką z Warszawy i okolic)[1]. Ochotnicy z miast kos nie posiadali, a na rekwirowanie ich od chłopów się nie zdecydowano i stąd pomysł broni improwizowanej.

Znany jest też pojedynczy przypadek, że do drągalierów kierowano karnie. Tak było z 80 uciekinierami z oddziału Grelińskiego, którzy po przegranej potyczce i rozsypce oddziału zakopali broń i bezbronni trafili do oddziału Dionizego Czachowskiego. W swoich wspomnieniach tak opisał to Antoni Drążkiewicz[4]:

Wysłuchawszy do końca, Czachowski, powyższych tłumaczeń uciekinierów, zakomenderował:

- Wyciąć tyle wysokich jodłaków i z gałęzi je okrzesać, ilu jest tych tchórzów!

Rąbiąc siekierami, pałaszami i pionierskimi tasakami w lot ułożyliśmy wysoki a długi stos, do 15 łokci długich a dość grubych, po okrzesywanych z gałęzi drzew.

- Nie chcieliście się bić bronią – krzyknął Czachowski – za ciężką wam była, rzuciliście ją podli tchórze: bierzcie teraz łajdaki tę broń, którą się bić z wrogiem dotąd będziecie, dopóki na nim lepszej nie zdobędziecie.

Jak niepyszni, winowajcy, musieli rozebrać jodłaki, każdy z nich starał się tylko uchwycić za cieńszy. Uzbrojonych w ten sposób, sformowano z nich osobną kompanię i umieszczono poza kosynierami, z wyraźnym rozkazem: palenia w łeb każdemu z nich, gdyby tę nowomodną broń który z nich porzucił lub z szeregu uciec chciał. Pocili się też, a dźwigali i maszerowali. Kolumna zaś z dala wyglądała jak jaki potwór, w środku olbrzymimi kolcami najeżony.

Zobacz też

edytuj

Przypisy

edytuj
  1. a b Wojciech Świątkiewicz. Powstańcy z Puszczy Kampinoskiej. „Niedziela”. 04/2005. ISSN 0208-872X. 
  2. Paweł Wroński. Rozumni szałem. „Gazeta Wyborcza”, 2003-01-24. 
  3. a b Franciszek Jaworski: Album pamiątek roku 1863. Lwów: Nakł. i czcionkami Druk. Polskiej, 1913, s. 18.
  4. Antoni Drążkiewicz, Wspomnienia Czachowczyka z 1863 r., Lwów 1890, s. 133-134.