Solaris (film 2002)

Solarisfilm science fiction z 2002 r. w reżyserii Stevena Soderbergha. Adaptacja powieści Stanisława Lema o tym samym tytule.

Solaris
Gatunek

science fiction

Data premiery

29 listopada 2002
14 lutego 2003 (Polska)

Kraj produkcji

Stany Zjednoczone

Język

angielski

Czas trwania

99 min

Reżyseria

Steven Soderbergh

Scenariusz

Steven Soderbergh (na podstawie powieści Stanisława Lema)

Główne role

George Clooney
Natascha McElhone
Viola Davis
Jeremy Davies
Ulrich Tukur

Muzyka

Cliff Martinez

Zdjęcia

Steven Soderbergh

Scenografia

Philip Messina

Kostiumy

Milena Canonero

Montaż

Steven Soderbergh

Produkcja

James Cameron
Jon Landau
Rae Sanchini

Wytwórnia

20th Century Fox
Lightstorm Entertainment

Dystrybucja

Syrena EG (Polska)

Budżet

$47 000 000 (szacunkowo)

Strona internetowa

Obsada

edytuj

Fabuła

edytuj

Psycholog, dr Chris Kelvin (George Clooney), zostaje wysłany na stację kosmiczną, która utraciła kontakt z Ziemią. Mężczyzna podjął się misji przeprowadzenia dochodzenia na pokładzie "Prometeusza" pod wpływem prośby przyjaciela, dowódcy stacji, zaniepokojonego niecodziennymi zachowaniami załogi. Zagadkowa wiadomość komandora nie zawierała jednak żadnych szczegółów dotyczących zaistniałego problemu. Na miejscu okazuje się, że Gibarian nie żyje, a załoga zdradza objawy choroby psychicznej. Źródłem rozgrywających się wydarzeń jest tajemnicza planeta Solaris, która jest pokryta galaretowatym oceanem. Na stacji badawczej zawieszonej nad planetą "Solaris", zaczynają dziać się coraz dziwniejsze rzeczy... pokazują się kopie (klony) bliskich i zmarłych osób.

O filmie

edytuj

Podobnie jak w adaptacji Tarkowskiego z 1972, ta wersja Solaris to dramat psychologiczny, której akcja niemal w całości umiejscowiona jest na stacji kosmicznej i przeplata się ze wspomnieniami głównego bohatera z Ziemi. Kluczową różnicą pomiędzy filmem a powieścią jest fakt, że w adaptacji filmowej główny bohater nigdy nie godzi się ze stratą żony.

W filmie zredukowany niemal do zera jest wątek planety pokrytej żywym oceanem, która tutaj jest tylko anonimowym, tajemniczym tłem, podczas gdy w powieści autor długo opisuje jej fenomeny i próby ich zrozumienia.

Lem, po sprzedaży praw do adaptacji, nie miał, ani nie chciał mieć, żadnego wkładu w produkcję filmu. Było to zresztą warunkiem umowy sprzedaży praw do adaptacji[1]. W komentarzach, w których przyznaje, że jeszcze nie widział filmu, ale czytał jego wiele recenzji, Lem krytykuje reżysera za odejście od jego oryginalnych zamysłów, zawartych w powieści i skupienie się niemal wyłącznie na psychologicznych relacjach pomiędzy głównymi bohaterami. Sugeruje nawet, że lepszym tytułem dla filmu byłby Miłość w próżni kosmicznej[2] (Love in Outer Space[3]). Natomiast w innym wywiadzie Lem wspomina, że wizja reżysera nie jest pozbawiona ambicji, smaku oraz klimatu, a jedynie nie zachwyca wyeksponowaniem wątku miłosnego. Jednak usprawiedliwia on reżysera[1].

Zobacz też

edytuj

Przypisy

edytuj

Linki zewnętrzne

edytuj