Dyskusja portalu:Piłka nożna
Szablon {piłka nożna stub} zawiera błąd. Jest: "To jest tylko zalążek artykułu związanego z piłki nożnej. Jeśli możesz, rozbuduj go."
Lajsikonik 15:52, 7 cze 2006 (CEST)
Między historią a Niemcami
W nie tak dawno zakończonych zwycięskich dla nas eliminacjach do mistrzostw świata udział w nich wzięła rekordowa liczba 32 zawodników (to aż o dziewięciu więcej niż w poprzednich kwalifikacjach!). Jak wiadomo, każdy kraj może zgłosić do turnieju finałowego 23 piłkarzy. Nie każdemu, więc z nich przyjdzie ponownie stoczyć batalię o mistrzostwo świata. A jeśli wierząc dotychczasowej historii Polski w turniejach finałowych, to nawet najlepsi mają prawo się bać, że może zabraknąć im miejsca w wycieczce do Niemiec. I właśnie o tym będzie nasz poniższy materiał. A żeby nasza prezentacja nabrała nieco smaczku postanowiliśmy przyjrzeć się także planom przygotowań reprezentacji narodowej we wcześniejszych udziałach w mistrzostwach świata, w roku poprzedzających gry w finałach. A tym samym wywnioskować, które z nich warto byłoby ponownie skopiować, by odnieść sukces podobnej treści, co Górskiego czy Piechniczka oraz wykluczyć błędy niektórych poprzedników Janasa.
1938
W kwalifikacjach do drugich w historii mistrzostw świata Polska rozegrała jedynie dwa pojedynki. Nic, więc dziwnego, że udział w nich wzięło zaledwie 13 naszych reprezentantów. W owych czasach, konkurencja do gry w reprezentacji narodowej była znacznie mniejsza niż obecnie, a mimo to, nie wszyscy, którzy przyczynili się do historycznego awansu pojechali do Francji. Miejsca w kadrze zabrakło tak znakomitym zawodnikom, wręcz ojcom sukcesu pierwszego, zwycięskiego pojedynku z Jugosławią (4:0), bramkarzowi Adolfie Krzykowi czy strzelcu jednej z bramek - Jerzemu Wostalowi. Inny uczestnik eliminacji - Bolesław Habowski, wprawdzie pojechał na finały, jednak nie zagrał tam ani minuty. Zgoła przeciwnie, tylko w finałach zagrał Fryderyk Scherfke, który jak wiadomo, w meczu z Brazylią zagrał bardzo wyśmienitą partię. Natomiast aż 10 zawodników, pomimo że nie grali w ogóle w eliminacjach, znalazło się w finałowej „22”. Jednak w jedynym rozegranym przez Polskę meczu w mistrzostwach świata, również i oni nie zaliczyli choćby małego epizodu.
Kiedy nasza reprezentacja, w Warszawie, wręcz upokarzała uważanego za faworyta awansu - Jugosławię, tego samego dnia, nasza inna kadra zwyciężyła Łotwę. Wkrótce potem obie reprezentacje połączyły się w jedność. Do pierwszej kadry dołączyli m.in. bracia Ryszard i Jerzy Piecowie. Efektem tego eksperymentu był uzyskany w marcu cenny remis na wyjeździe ze Szwajcarią. Na początku kwietnia Polacy rozegrali rewanżowy mecz z „Plavi”, w którym to mogli pozwolić sobie na minimalną porażką. Na dwa tygodnie przed meczem z Brazylią, Polacy - w prawie niezmienionym składzie - ośmieszyli, a wręcz zdeklasowali w Warszawie Irlandię (6:0)! Niektórzy do dziś uważają tamten mecz za najlepszy w historii Polski. W znakomitej wówczas formie i nastrojach Polska rozegrała legendarny bój „na wodzie” z Brazylią. Pomimo, że przegraliśmy z przyszłym medalistą świata tylko 5:6, to wstydu nie przynieśliśmy, a wręcz przeciwnie, zostaliśmy uznani za jedną z najlepszych drużyn w Europie!
1974
Na kolejny nasz mundialowy udział musieliśmy czekać aż do 1974 roku. Dramatyczne pojedynki z Walią, a przede wszystkim z Anglią przeszły do szczególnej historii. Tym razem, w annały kart zapisała się większa liczba uczestników niż poprzednio, bo aż 19. Każdy z nich, który brał udział w legendarnych pojedynkach miał prawo czuć się finalistą, bowiem każdy z nich był piłkarzem nietuzinkowym, o którym do dnia dzisiejszego krążą legendy. A mimo to nie każdemu z nich przyszło wyjechać do Niemiec. Najbardziej było żal znaczących Zygmunta Anczoka, Jerzego Kraski i Włodzimierza Lubańskiego, których to z udziału w finałach przekreśliły kontuzje. Nie finały nie pojechali także inni uczestnicy eliminacji, m.in. Jan Banaś czy Krzysztof Rześny. Natomiast Mirosław Bulzacki, pomimo że otrzymał bilet do RFN, to nie pokazał się na boisku ani razu. O tym, jak do samego końca warto szukać nowych twarzy w reprezentacji udowodnił właśnie Kazimierz Górski powołując w ostatniej chwili, zupełnie wówczas anonimowych w kadrze, a którzy zrobili niesamowitą furorę na mistrzostwach, Władysława Żmudę i Andrzeja Szarmacha. Również i Zdzisław Kapka i Kazimierz Kmiecik pokazali się na niemieckich boiskach, pomimo że nie zaliczyli wcześniej ani sekundy w kwalifikacjach. To lekcja dla Pawła Janasa, który do samego końca nie powinien nikomu zamykać drzwi do kadry. Legendarny trener, oprócz wspomnianej czwórki nie bał się powołać dodatkowo jeszcze aż pięciu zawodników, którzy także nie grali choćby epizodu w kwalifikacjach.
Wkrótce po legendarnym pojedynku na Wembley, który został potraktowany przez kibiców jako piękna baśń, ustalono plan przygotowań, który prawdę jednak mówiąc nie wróżył niczego dobrego w obliczu zbliżającego się mundialu. Cztery dni po słynnym pojedynku z Anglią przegraliśmy po fatalnej grze 0:1 z Irlandią. Również nowy rok zaczął się katastrofalnie. W większości swoich „przygotowawczych” meczów, kadra Górskiego grała w eksperymentalnym składzie z co najwyżej przeciętnymi zespołami klubowymi. Największą grozą powiało, gdy uważana już za najsilniejszą, polska kadra przegrała z AC Fiorentiną (0:1) oraz z VFB Stuttgard (1:4)! Dopiero aż w kwietniu udało się wylecieć reprezentacji na dwa „oficjalne” mecze do dalekich Haiti. Trudno jednak było nazwać naszą kadrę „narodową”, a mecze „oficjalne”, bowiem faktycznie pojechała tam reprezentacja młodzieżowa pod okiem asystenta selekcjonera - Andrzeja Strejlaua. Na domiar złego, z naszym przyszłym rywalem w grupie wypadliśmy nadzwyczaj blado, notując jedno zwycięstwo (3:1) i jedną porażkę (1:2). Z tej ekipy, późniejszymi filarami naszej kadry zostaną właśnie Andrzej Szarmach i Władysław Żmuda. Niemalże w tym samym odstępie czasowym, już pierwsza reprezentacja narodowa pod przewodnictwem Górskiego zremisowała na wyjeździe z Belgią 1:1, natomiast miesiąc później zdecydowano się połączyć obie polskie ekipy. Efektem tego eksperymentu było zwycięstwo 2:0 nad Grecją. Potem znów jednak przyszło walczyć z zaledwie klubowymi rywalami. W tym czasie Polska kadra zaczęła być traktowana jako cyrk, z Górskim dyrektorem na czele. Na szczęście najsłynniejszy polski trener wiedział co robi, zniósł wszelką krytykę ze wszystkich stron i zachował zimny spokój. Selekcjoner nadal robił swoje, gdzie w efekcie poprowadził reprezentację do trzeciego miejsca na świecie.
1978
W kolejnych eliminacjach globu Polska zaprezentowała się równie dobrze, choć bywało, że z niemałymi kłopotami. Tym razem Polacy rozegrali już sześć spotkań kwalifikacyjnych. Do awansu przyczyniła się także większa liczba zawodników. Z 23 piłkarzy, którzy wywalczyli przepustki do Argentyny, na mundial pojechało jednak już tylko 14. Kontuzje wykluczyły dwóch znakomitych piłkarzy: Stanisława Terleckiego i Czesława Boguszewicza. Natomiast inni, wydawało się wówczas, że jakże pewniaki do gry w kadrze, Krzysztof Rześny, Janusz Sybis, Marek Dziuba, Henryk Wieczorek oraz Jan Erlich w ogóle nie zostali zgłoszeni na listę „22”. Mocnymi punktami reprezentacji na mistrzostwach świata byli dawni kadrowicze Górskiego - Antoni Szymanowski i Jerzy Gorgoń, z których to w trakcie eliminacji zrezygnował jednak Jacek Gmoch, by potem z powrotem przywrócić ich do łaski oraz nowa wschodząca gwiazda w postaci Andrzeja Iwana. W drużynie Gmocha znalazło się także pięciu innych nowo-starych kadrowiczów, którzy nie wyszli na boisko jednak ani w eliminacjach, ani w finałach.
Choć Polacy szczycili się trzecim miejscem na świecie, w argentyńskich kwalifikacjach zaliczyli prawdziwą dramaturgię, zwłaszcza w ostatnim remisowym meczu z Portugalią, gdzie awans ważył się do ostatnich sekund spotkania. Nie zmieniło to jednak faktu, ze Polacy zaliczani byli do faworytów mundialu w Argentynie. Nasz selekcjoner Jacek Gmoch nie bał się grać z rywalami i eksperymentować swoim składem. Aż w czterech meczach trener nieustannie zmieniał swoją kadrę i styl gry, a mimo to, w ładnym stylu wygrywał wszystkie spotkania! Najpierw w pokonanym polu pozostawił Szwecję (2:1), a potem Luksemburg (3:1), Grecję (5:2) oraz Irlandię (3:0). Dopiero w piątym i ostatnim przed mundialowym meczu, przeciwko zespołowi z Bułgarii (1:0) zdecydował się wystawić optymalną, najlepszą wówczas jedenastkę, która miała brylować właśnie Argentynie. Gmoch eksperymentował także i z trenerami. Swojego dotychczasowego asystenta - Ryszarda Kuleszę wymienił na Andrzeja Strejlaua. Niestety, pomimo że Polska była jeszcze silniejsza niż przed cztery lata oraz była uważana za najlepszą w ogóle w historii, to wszystkich zawiodła. A wszystko przez to, ze nasi zawodnicy nie dogadali się co do wysokości gaży płacy i premii.
1982
Jedynie cztery spotkania rozegrała w eliminacjach nasza reprezentacja. Ale za to aż dwa z nich okazały się prawdziwym majstersztykiem. Imponujące zwycięskie boje nad Demokratyczną Republiką Niemiec przeszły w szczególne annały polskiej piłki. W meczach z Niemcami i Maltą wystąpiła również rekordowa liczba 26 piłkarzy! Z czego aż 17 grało dalej w słonecznej Hiszpanii. Wojciech Rudy, Leszek Lipka, Jan Tomaszewski, Dariusz Dziekanowski oraz Mirosław Okoński należeli do tych zawodników, którzy z wielkim powodzeniem grali w eliminacjach, a mimo to, Antoni Piechniczek nie zabrał ich na mundial. Do Hiszpanii pojechali inni uczestniczy eliminacji: Piotr Skrobowski, Piotr Mowlik i Tadeusz Dolny, jednak nie dostali oni już więcej szans na zaprezentowanie swoich umiejętności. Co ciekawe, tylko dwóch nowych piłkarzy znalazło się w „22” na finały, a którzy wcześniej byli pomijani w meczach kwalifikacyjnych. Jednak tylko jeden z nich - Marek Kusto - wystąpił na boiskach Hiszpanii.
Antoni Piechniczek był chyba najbardziej żelaznym i wytrwałym selekcjonerem Polski. A to wszystko dlatego, że wkrótce po zakończeniu kwalifikacji zastał go stan wojenny. Zupełnie bez winy, na piłkarzy i trenera spadł ostracyzm ze strony sterników światowej federacji piłkarskiej, jak również i krajowej. Władze polityczne nie chcieli zaakceptować powołania dla zawodników występujących na co dzień za granicą. Również żaden kraj nie chciał grać z naszą reprezentacją. Po wprowadzeniu stanu wojennego, aż do samego turnieju w Hiszpanii, Polska kadra nie rozegrała ani jednego międzypaństwowego meczu! Na jedynym zgrupowaniu we Włoszech, Polacy rozegrali zaledwie kilka spotkań kontrolnych i to z klubami prowincjonalnych lig. Pomimo wielu kłopotów sportowych i politycznych, a wręcz wielkiej desperacji, Polska potrafiła jednak zaprezentować kunszt swojej najlepszej piłki i po raz drugi w historii wywalczyć brązowy medal mistrzostw świata.
1986
Cztery lata później Polska sporo musiała się natrudzić w eliminacjach, by w rozegranych sześciu pojedynkach wyjść z konfrontacji zwycięsko. Spośród 23 zawodników, jaka uczestniczyła w kwalifikacjach, tylko 16 udało się wyjechać do Meksyku. Konflikt z selekcjonerem Piechniczkiem wykluczył z udziału w turnieju Dariusza Wdowczyka, natomiast o Jerzego Wijasa upomniało się wojsko. Również pominięci zostali inni znaczący uczestniczy eliminacji: Marek Dziuba, Kazimierz Buda czy Jan Jałocha. Jacek Kazimierski i Andrzej Pałasz wprawdzie znaleźli się w kadrze „22”, ale trener nie pozwolił im już więcej wybiegnąć na boisko. Trzech nowych zawodników dostąpiło zaszczytu gry w finałach, pomimo że żaden z nich nie przyczynił się do wywalczenia przepustek. I o dziwo, jeden z nich - Stefan Majewski - zaprezentował się bardzo udanie. Zaszczyt powołania na mundial spotkał także Józefa Wandzika. Legendarny bramkarz Panathinaikosu Ateny nie zaliczył jednak żadnego występu.
Na mundial do Meksyku, Antoni Piechniczek jechał z myślą powtórzenia wyniku z Hiszpanii. Tym bardziej miał powody tak myśleć, gdyż nie miał już takich kłopotów, jak cztery lata temu. Z pewnością w zaszkodzeniu wyznaczonych celów, zaszkodzić mogła jedynie... drużyna narodowa, która prawdę mówiąc, nie była już aż tak uzdolniona jak poprzednie. Młode pokolenie nie potrafiło porozumieć się z doświadczonymi zawodnikami. Potwierdziło to również osiągane wyniki. Porażki 0:3 z Hiszpanią i 0:1 z Danią czy zaledwie remis 2:2 z Urugwajem nie mogły wróżyć niczego dobrego. Tak też się stało. Udział w Meksyku okazał się jednym z najgorszych występów Polskiej reprezentacji w mistrzostwach świata.
2002
Z piłkarskiej rywalizacji o miano najlepszej drużyny świata zniknęliśmy na długie szesnaście lat. Klątwa rzucona w Meksyku przez Zbigniewa Bońka wydawała się działać. Na szczęście „przełamał” ją Jerzy Engel, który ponownie zapewnił nam uczestnictwo na mundialu. Tym razem ekipa musiała toczyć batalię o przepustki aż w dziesięciu spotkaniach. Jednakże w porównaniu z poprzednimi kwalifikacjami i liczbą meczów, jakie rozgrywała nasza kadra, liczba 23 wydaje się być bardzo mała. A tylu właśnie zawodników wniosło swój wkład w wywalczeniu promocji do Korei i Japonii. Jednak znów kilku z nich, z występem na mistrzostwach musiało obejść się ze smaczkiem. Taki los spotkał m.in. Tomasza Iwana, Andrzeja Juskowiaka, Bartosza Karwana czy Tomasza Zdebela. A więc zawodników, którzy bądź co bądź, w kwalifikacjach stanowili mocne punkty naszej reprezentacji. Za to powołanie dostało aż pięciu nowych zawodników, którzy wcześniej nie mieli żadnej styczności z mundialem. Dotyczy to Macieja Żurawskiego, Macieja Murawskiego, Cezarego Kucharskiego, Arkadiusza Głowackiego, Radosława Majdana oraz Pawła Sibika. Co ciekawe, większość z tych nowicjuszy okazała się najlepsza w polskiej ekipie!
Radość i wielka feta po ostatnim meczu kwalifikacyjnym z Ukrainą nie miały granic. I słusznie, bowiem styl i umiejętności, jakie zaprezentowali wybrańcy Engela, tylko potwierdzała w słuszności, że jedziemy na mundial poważnie go zwojować. Nowy rok i pierwsze rozegrane mecze zdawały się potwierdzić ową tezę. Dwa zwycięstwa, 2:1 nad Wyspami Owczymi i 4:1 nad Irlandia Północną budziły zadowolenie. Byli to jednak słabi przeciwnicy, a naszą prawdziwą wartość miały sprawdzić już silniejsze ekipy. I tu zaczęły się już poważne kłopoty. Jerzy Engel zbyt dużo, a raczej za dużo eksperymentował ze składem, zwłaszcza z taktyką. Upokarzające porażki 0:2 z Japonią i 1:2 z Rumunią rozpoczęły kolejny etap problemów. Było ich zbyt wiele, by nie zaważyło to na grze Polaków na mistrzostwach świata, który okazał się z kolei najgorszy w historii...
Nie w mniejszych zachwytach kończyliśmy także i obecne eliminacje mistrzostw świata. Udział w nich wzięła rekordowa liczba 32 piłkarzy. I jeśli wierzyć tendencji naszych mundialowych występów, to wszystko wskazuje na to, że prawie połowa z nich już pożegnała się z wyjazdem do Niemiec. Z pewnością należy dać szansę futbolistom, którzy z obecnymi kwalifikacjami nie mieli nic wspólnego. Należy mieć nadzieję, ze Paweł Janas dokona słusznego wyboru nowych twarzy w kadrze, takiego choćby, jak niegdyś Kazimierz Górski, który to wyczarował Władysława Żmudę i Andrzeja Szarmacha. Natomiast plan przygotowań naszej reprezentacji niech będzie aż tak bardzo udany i radosny jak ten, jaki miał choćby Józeł Kałuża. Gdyby jednak w drodze na mundial nie potoczyło się po naszej myśli, to niech Janas zrobi tak, jak to zrobił 34 lata temu Górski, którego wszyscy krytykowali, a on i tak zrobił swoje, albo 24 lata temu Antoni Piechniczek - szczególnie w meczu ze Związkiem Radzieckim, kiedy to w ramach „zemsty” Polacy zagrali z naszym sąsiadem z nieprawdopodobną bojaźnią i determinacją!
Polscy bohaterowie mundiali
1938
1. Antoni Gałecki, Wilhelm Góra, Ewald Dytko, Leonard Piątek, Władysław Szczepaniak, Ernest Wilimowski, Gerard Wodarz, Edward Madejski, Edward Nyc, Ryszard Piec 2. Adolf Krzyk, Jerzy Wostal 3. Fryderyk Scherfke 4. Bolesław Habowski 5. Stanisław Baran, Edmund Giemsa, Walter Brom, Józef Korbas, Ewald Cebula, Kazimierz Lis, Antoni Łyko, Jan Wasiewicz, Wilhelm Piec, Edmund Twórz
1974
1. Henryk Kasperczak, Kazimierz Deyna, Robert Gadocha, Grzegorz Lato, Jan Tomaszewski, Jan Domarski, Zbigniew Gut, Zygmunt Maszczyk, Jerzy Gorgoń, Lesław Ćmikiewicz, Adam Musiał, Antoni Szymanowski 2. Jerzy Kraska, Jan Banaś, Włodzimierz Wojciechowski, Zygmunt Anczok, Krzysztof Rześny, Włodzimierz Lubański 3. Andrzej Szarmach, Zdzisław Kapka, Władysław Żmuda, Kazimierz Kmiecik 4. Mirosław Bulzacki 5. Roman Jakóbczak, Marek Kusto, Andrzej Fischer, Zygmunt Kalinowski, Henryk Wieczorek
1978
1. Henryk Kasperczak, Kazimierz Deyna, Wojciech Rudy, Grzegorz Lato, Jan Tomaszewski, Henryk Maculewicz, Zbigniew Boniek, Zygmunt Kukla, Adam Nawałka, Andrzej Szarmach, Władysław Żmuda, Bohdan Masztaler, Włodzimierz Mazur, Włodzimierz Lubański 2. Stanisław Terlecki, Marek Dziuba, Janusz Sybis, Henryk Wawrowski, Krzysztof Rześny, Henryk Wieczorek, Czesław Boguszewicz, Jan Erlich, Jerzy Ludyga 3. Antoni Szymanowski, Jerzy Gorgoń, Andrzej Iwan 4. nie było takich piłkarzy 5. Janusz Kupcewicz, Mirosław Justek, Zdzisław Kostrzewa, Marek Kusto, Roman Wójcicki
1982
1. Włodzimierz Smolarek, Władysław Żmuda, Janusz Kupcewicz, Andrzej Szarmach, Waldemar Matysik, Marek Dziuba, Zbigniew Boniek, Stefan Majewski, Paweł Janas, Włodzimierz Ciołek, Roman Wójcicki, Andrzej Pałasz, Andrzej Iwan, Jan Jałocha, Grzegorz Lato, Andrzej Buncol, Józef Młynarczyk 2. Leszek Lipka, Jan Tomaszewski, Dariusz Dziekanowski, Mirosław Okoński, Wojciech Rudy, Ryszard Milewski 3. Marek Kusto 4. Piotr Skrobowski, Tadeusz Dolny, Piotr Mowlik 5. Jacek Kazimierski
1986
1. Włodzimierz Smolarek, Władysław Żmuda, Dariusz Kubicki, Jan Karaś, Waldemar Matysik, Zbigniew Boniek, Marek Ostrowski, Kazimierz Przybyś, Dariusz Dziekanowski, Józef Młynarczyk, Ryszard Tarasiewicz, Jan Urban, Roman Wójcicki, Andrzej Buncol, Ryszard Komornicki, Krzysztof Pawlak 2. Jerzy Wijas, Marek Dziuba, Kazimierz Buda, Dariusz Wdowczyk, Jan Jałocha 3. Jan Furtok, Andrzej Zgutczyński, Stefan Majewski 4. Andrzej Pałasz, Jacek Kazimierski 5. Józef Wandzik
2002
1. Jerzy Dudek, Piotr Świerczewski, Marek Koźmiński, Jacek Krzynówek, Emmanuel Olisadebe, Tomasz Kłos, Tomasz Rząsa, Tomasz Wałdoch, Marcin Żewłakow, Michał Żewłakow, Jacek Zieliński, Radosław Kałużny, Tomasz Hajto, Paweł Kryszałowicz, Jacek Bąk, Arkadiusz Bąk 2. Tomasz Iwan, Andrzej Juskowiak, Radosław Gilewicz, Bartosz Karwan, Tomasz Zdebel, Mariusz Kukiełka 3. Maciej Żurawski, Radosław Majdan, Arkadiusz Głowacki, Maciej Murawski, Paweł Sibik, Cezary Kucharski 4. Adam Matysek 5. nie było takich piłkarzy
Oznaczenia: 1 - zawodnicy, którzy grali w eliminacjach oraz w finałach mistrzostw świata, 2 - zawodnicy, którzy grali jedynie w eliminacjach, 3 - zawodnicy, którzy grali jedynie w finałach, 4 - zawodnicy, którzy grali w eliminacjach, pojechali na finały, lecz nie zagrali tam ani razu, 5 - zawodnicy, którzy nie grali w eliminacjach, jednak pojechali na finały, lecz nie zagrali tam ani razu.
Mariusz Gudebski
Mam prośbę do osób znających się na sporcie: proszę o stworzenie artykułów:
- A-klasa
- B-klasa
- C-klasa
- Liga okręgowa
Te artykuły są ważne, a ich nie ma. Ostatnio stworzono artykuł IV liga polska w piłce nożnej, lecz brakuje jeszcze tych czterech w/w.
- Tak, właśnie również ubolewam nad brakim tych chaseł, ale nie wiem nawet skąd zaczerpnąć informacji aby takie hasła stworzyć :S D_T_G 13:30, 15 lut 2006 (CET)
Porażka tego portalu
edytujTrwa mudnial od kilku już ładnych dni. A ten portal milczy. Kompletna porażka. Wulfstan 10:42, 11 cze 2006 (CEST)
- Już się tym zająłem. Teraz info są na bieżąco. :-) --AfricanFootball 17:09, 19 cze 2006 (CEST)
Szata graficzna ;]
edytujTen układ z Medycyny jest odpowiednii - wystarczy przrobić, kolorek (murawa oczywiście :D), aha i wzorem medycyny to dodałbym artykuły na medal z piłki :) a teraz lece na meczyk ;D Radegast89 21:19, 22 cze 2006 (CEST)
Tłumaczenie
edytujWitam serdecznie wszystkich Wikimaniaków piłki nożnej. Wpadł mi do głowy pomysł podobny, który funkcjonuje już na pl wiki od jakiegoś czasu tj. tłumaczenie miesiąca. Wiem, że osób tłumaczących artykuły związane z futbolem z angielskiej wikipedii jest naprawdę sporo, wielu umie się posługiwać tym językiem w takim stopniu, by móc uczestniczyć w projekcie, który zaraz zaproponuję. W jakim? Ano w piłkarskim tłumaczeniu miesiąca. Czy są chętni, czy jest ktoś kto mógłby podjąć się tłumaczenie takich haseł z en wiki jak chociażby hasło o Manchesterze City, Evertonie czy IFK Göteborg? Dzięki temu zwiększylibyśmy poziom artykułów na naszym projekcie, a także zyskalibyśmy medalowe hasło, które zachęciłoby innych do pisania. Adnotuję, że w przygotowaniu, moim i pozostałych 2 osób jest piłkarskie hasło, które ma aspiracje medalowe. ;) Pozdrawiam! --Baqu11 23:49, 30 sie 2006 (CEST)
- Jestem jak najbardziej za! Ale wpierw ustalmy zasady i zalecenia pisania takich artykułów, również na podstawie angielskich. Proszę zajrzyj do Wikiprojektu do odpowiednich dyskusji ;) --Artur Lion DYSKUSJA 00:43, 31 sie 2006 (CEST)
Encyklopedyczność sportowców
edytujZapraszam do dyskusji nad encyklopedycznością młodych polskich piłkarzy oraz młodych sportowców z innych dziedzin: Wikipedia:Kawiarenka/Zasady#Wikipedia:Encyklopedyczność - piłkarze. LeinaD dyskusja 13:23, 20 lip 2007 (CEST)
loga wszystkich mundiali
edytujwitam! chciałbym załadować pliki na commons'a z logami wszystkich mundiali ale co chwilę mi to usuwają! mam nadzieje że zauważyliście że zrobiłem szablon o mistzrsowach ale tam potrzeben są grafiki. czy mógłby je ktoś załadować?
Czesc, czytalem wlasnie ten artykul - chyba sztandarowy dla Waszego portalu i nie wiem w koncu nic konkretnego na temat wymiarow. Co akapit to inne. Dotyczy to zarowno boiska jak i samej pilki. SPIKE RSVP? 12:47, 16 lut 2008 (CET)
- No cóż przydałoby się przetłumaczyć medalowy artykuł z en wiki. Ale chętnych nie widać :) Bandurr (dyskusja) 14:08, 23 lut 2008 (CET)
Gdybyście byli tak mili i poprawili linkujące do Luizão. Nie znam się na piłce - mogę coś poknocić Siałababamak (dyskusja) 22:04, 6 sty 2009 (CET)
Stroje reprezentacji
edytujCo powiemy na commons:Category:International football kits? j_a1arvedui 01:04, 9 mar 2009 (CET)
Szablon mecz piłkarski, a ważniejsze turnieje
edytujPrzeglądając ostatnio z bitwy naszych drużyn klubowych w pucharach zauważyłem, że wyniki tychże turniejów (LM, PUEFA, INTERTOTO) z datą 2005 w dół są podawane w formie albo pstrokatych tabelek, albo zwykłych pozornie poukładanych podpunktów (im niżej z datą tym gorzej), które według mojej opinii nie są zbyt czytelne. Można by było przeedytować te hasła używając szablonu Szablon:Mecz piłkarski. Jeżeli nikt nie miał by nic przeciwko to mógłbym się tego wyzwania podjąć. Kranolt (dyskusja) 19:36, 17 sep 2009
Puchar Kresów
edytujPierwsza edycja 11 maja 2014 roku na Stadionie MOSiR w Puławach - zagrają Polonia Chmielnicki, Polonia Wilno i Pogoń Lwów - może uda się zrobić artykuł Puchar Kresów ?? http://futbol.pl/node/491611 i http://pucharkresow.pl/ Sagi2007 (dyskusja) 16:59, 2 kwi 2014 (CEST)
Przedwojenna klasa B
edytujCzy kluby grajace w przedwojennej klasie B moga miec swoj artykul na wikipedii? --Erixson (dyskusja) 16:18, 26 lis 2015 (CET)
Ranking FIFA
edytujMoże by tak ktoś zaktualizował ten ranking FIFA? Chociaż niedługo będzie nowy to się poprawi. OlafTrollaf (dyskusja) 10:05, 28 cze 2016 (CEST)
Puchar Konfederacji
edytujPuchar Konfederacji już (chyba) nie istnieje. Diwad09 (dyskusja) 10:52, 24 maj 2022 (CEST)