Zbrodnia w Ihrowicy

zbrodnia UPA

Zbrodnia w Ihrowicy – zbrodnia popełniona przez członków UPA z pomocą oddziału samoobrony ukraińskiej (SKW) w wigilijną noc 24 grudnia 1944 roku na polskiej ludności Ihrowicy na Podolu w dawnym powiecie tarnopolskim[1], na terenach zajętych przez Armię Czerwoną.

Zbrodnia w Ihrowicy
Ilustracja
Pomnik ofiar w Ihrowicy
Państwo

Polska (tereny anektowane przez ZSRR)

Miejsce

Ihrowica

Data

24 grudnia 1944

Liczba zabitych

77

Typ ataku

ludobójstwo

Sprawca

sotnia UPA z kurenia "Burłaky", Samoobronni Kuszczowi Widdiły

Położenie na mapie Polski w 1939
Mapa konturowa Polski w 1939, na dole po prawej znajduje się punkt z opisem „Ihrowica”
Ziemia49°41′14″N 25°32′35″E/49,687222 25,543056

Tło zbrodni

edytuj

Ihrowica była wsią zamieszkiwaną zarówno przez ludność polską, jak i ukraińską. 17 grudnia zabito we wsi dwóch Polaków ochraniających zboże składowane w gmachu Domu Ludowego. W związku z tym w Ihrowicy zorganizowano stały posterunek istriebitielnych batalionów, mających odgrywać rolę samoobrony w razie napaści z lejtnantem Demianenką i sierżantem Siemionowem na czele. Podlegał on dowództwu w Hłuboczku.

24 grudnia czteroosobowy patrol z posterunku natknął się na większą grupę upowców, tylko dwóch żołnierzy uciekło po pomoc do Hłuboczka. Siemionow zginął w potyczce, drugi żołnierz – Kazimierz Litwin – został wzięty do niewoli i ścięty[2].

Przebieg "Krwawej Wigilii"

edytuj

W ataku na wieś wzięła udział sotnia z kurenia Burłaki (III WO Łysonia) dowodzona przez Iwana Szemczyszyna ps. „Czornyj”, wspomagana przez miejscowy oddział samoobrony ukraińskiej. W pierwszej kolejności został zaatakowany posterunek IB, w którym znajdowało się tylko sześciu obrońców. Został on ostrzelany z broni maszynowej, obrońcy odpowiedzieli pojedynczymi strzałami, jednak ostatecznie UPA nie zdobyła budynku[3]. Na odgłos wystrzałów zareagował ks. Stanisław Szczepankiewicz, który zaalarmował wieś biciem w dzwon. Dzięki temu części ihrowiczan udało się uciec, ale ksiądz wraz z matką, siostrą i bratem zostali zamordowani siekierami.

Napastnicy podzielili się na grupy i atakowali polskie domy mordując napotkane rodziny. Miejscowi ukraińscy chłopi, którzy przybyli za oddziałem UPA, rabowali mienie Polaków i podpalali domy. Cała akcja była dobrze przygotowana, atakujący wiedzieli, gdzie mieszkają Polacy i w pierwszej kolejności zabijali rodziny, znane z tradycji patriotycznej. Mieszkający na skraju wsi Polacy, którzy nie usłyszeli strzałów, ratowali się ucieczką w ostatniej chwili, odrywając się od wieczerzy wigilijnej. Niektórzy miejscowi Ukraińcy pomagali Polakom, ukrywając ich we własnych domach z narażeniem życia.

Następnego dnia ocaleni Polacy pogrzebali ofiary zbrodni i opuścili wieś. Po napadzie władze sowieckie nie przeprowadziły żadnego dochodzenia, co spowodowało, że miejscowi sprawcy mordu poczuli się bezkarnie. W 1945 roku zostało zabitych jeszcze kilka osób polskiej narodowości z mieszanych małżeństw.
W sumie liczba ofiar zbrodni UPA i SKW w Ihrowicy wyniosła 89 osób[4]. Materiały historyczne NKWD podają, że w Ihrowicy miało zginąć 67 Polaków[5].

Wkrótce po ukazaniu się pierwszego wydania książki Jana Białowąsa Wspomnienia z Ihrowicy na Podolu, w ukraińskim piśmie „Swoboda” 18 sierpnia 1998 roku ukazał się artykuł pt. Сповідь ката (pol. Spowiedź kata). Opisuje on literacko wspomnienia Dmytro Czernyhiwskiego, oficera KGB. W jej trakcie przypisuje on swojemu oddziałowi (NKWD) dokonanie zbrodni w Ihrowicy pod przebraniem banderowskim. Informacja o sprawstwie NKWD na podstawie wspomnienia Dmytro Czernyhiwskiego, znalazła się również w artykule Bogdana Huka w tygodniku „Nasze Słowo” z 8 lutego 2009 roku. Relacji tej nie potwierdzają opracowania historyków[6].

Upamiętnienie ofiar

edytuj

Na postawionym w 2008 roku pomniku w Ihrowicy umieszczona jest inskrypcja w j. polskim i ukraińskim z niewielką różnicą, w języku polskim napisano „zamordowanym”, a w ukraińskim „zginęli śmiercią tragiczną”: „Z dymem pożarów, z kurzem krwi bratniej do Ciebie, Panie, woła ten głos (Kornel Ujejski)”, oraz: „Około 90 Polaków mieszkańców wsi Ihrowica zamordowanych 24 grudnia 1944 r. Niech spoczywają w pokoju. Rząd Rzeczypospolitej Polskiej, Rodziny, 2007 rok”. Na skrzydłach pomnika widnieją imiona, nazwiska oraz wiek ofiar.

W 1995 r. potomkowie Kresowian ustawili na cmentarzu parafialnym w Korfantowie pomnik upamiętniający ks. Stanisława Szczepankiewicza[potrzebny przypis] i pomordowanych mieszkańców Ihrowicy, Kołodna, Netreby i Kurnik[7][8].

W Kresowej Księdze Sprawiedliwych w kontekście Ihrowicy pojawiają się trzy nazwiska Ukraińców, którzy pomogli eksterminowanym Polakom[9]:

  • Mikołaj Hołyk,
  • (?) Kotuń,
  • (?) Tutiunnyk.

W 2010 roku powstał film dokumentalny pt. Zabili nas w Wigilię opowiadający o zbrodni[10].

Zobacz też

edytuj

Przypisy

edytuj
  1. Ihrowica na mapie zbrodni w powiecie tarnopolskim
  2. G. Motyka, Ukraińska partyzantka 1942–1960, Warszawa, Rytm 2006, s.404–405
  3. G. Motyka, op.cit., s.405
  4. Listę zamordowanych sporządził Ignacy Nakonieczny i Grzegorz Błaszkiewicz w czasie grzebania ciał. Potwierdził ją były ihrowicki proboszcz ks. Walerian Dziunikowski. Według spisu, 24 grudnia 1944 r., w czasie wigilijnego mordu zginęło 77 osób, 4 osoby zabito przed tragiczną wigilią, a 8 później. W; Jan Białowąs, Krwawa Podolska Wigilia w Ihrowicy w 1944 roku.
  5. "Polska-Ukraina: Trudne pytania", t 6, str. 307.
  6. G. Motyka w Ukraińskiej partyzantce wskazuje jako sprawców sotnię UPA „Burłaky”
  7. Stowarzyszenie Kresowian w Korfantowie uczciło pamięć pomordowanych Polaków podczas II wojny światowej na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej - Urząd Miejski w Korfantowie [online], korfantow.pl [dostęp 2022-09-03].
  8. Na rubieży, nr 15, s. 31
  9. Ludobójstwo Ludności Polskiej Na Kresach [online], www.stankiewicze.com [dostęp 2017-11-28].
  10. Informacja na stronie IPN

Bibliografia

edytuj

Linki zewnętrzne

edytuj