Zgoda/odmowa kandydata: Skoro społeczność wzywa, trudno mi odmówić :) Chciałabym też, żeby pozostali kandydaci potraktowali moją zgodę, jako dobry przykład i wpisali się w tej samej sekcji, dając społeczności możliwość podjęcia swobodnego i mądrego wyboru wśród możliwie wielu kandydatów. Zwłaszcza, że wśród pozostałych kandydatur znajdują się naprawdę wspaniałe osoby, które mogą bardzo wiele wnieść do Komitetu. Magalia (dyskusja) 08:39, 3 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Miałem przyjemność współpracować w Komitecie cały rok. Zapisała się w nim jako członkini z poczuciem obowiązku, sprawna organizatorka prac nad werdyktem, sumienna i dokładna w rozpatrywaniu wniosków. Wiktoryn<odpowiedź>22:15, 7 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Gdyby spróbować stworzyć aktualnych liderów naszej wikipedycznej Społeczności, to Magalia znalazłaby się niewątpliwie na jej czele. Dalsze uzasadnianie tego głosu jest więc po prostu zbędne :) Elfhelm (dyskusja) 18:37, 8 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Pablo000 (dyskusja) 22:08, 6 mar 2012 (CET) Magalio z całym szacunkiem i wspaniałymi wspomnieniami ze współpracy w KA uważam, że półroczna przerwa to jednak za mało, jest na liście startujących kilka osób z dużym doświadczeniem, których służba w KA była by, dla dobra projektu oraz ich doświadczeń bardziej wskazana.[odpowiedz]
Ja również uważam, że półroczna przerwa to za mało, dlatego miałam tej przerwy więcej - od zakończenia mojej współpracy z KA minął już rok ;) Natomiast podpisuję się pod wspaniałymi wspomnieniami z KA i pozytywną oceną moich współkandydujących :) Magalia (dyskusja) 22:18, 6 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Ups. Za te pół roku przepraszam :) Moje przeoczenie, jak ten czas szybko mija! Wydawało mi się, że to było parę miesięcy temu! Pozdrawiam Paweł --Pablo000 (dyskusja) 22:43, 6 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
--Piotr967podyskutujmy20:46, 10 mar 2012 (CET) Osobiście lubię Magalię. Jednak jest ona mocno zaangażowana w "dialog" z feministkami polegający na staraniach by je przyciągnąć do Wikipedii. Oczywiście ma Magalia dobre chęci, jednak efekt jest taki, że trafiają zachęcone przez nią do edytowania Wiki osoby skrajnie pozbawione kultury, obiektywizmu, niezwykle agresywne i operujące mową nienawiści. Pamiętam bodaj rok temu jedną panią zachęconą przez m.in. Magalię i jej (tej pani nie Magalii) "dialogi" ze spokojnie dyskutującym Elfhelmem. Ociekało to wszystko jadem ze strony feministki, sporo było jej ataków osobistych, a osoby które tę panią zachęciły do przyjścia nie tylko nie interweniowały admińsko, ale wręcz na stronie tej pani wyrażały współczucie, że tak jej ciężko na Wiki. Kolejny efekt kooperacji z org. femin., niewątpliwie niezamierzony, wręcz wg mnie wbrew intencjom Magalii, to liczne artykuły o Wiki, w tym ostatni "artykuł" w Przekroju nt. wikiseksizmu. Reasumując: Magalia chciała dobrze, ale jednak ściągnęła do nas i na nas osoby pełne nienawiści i agresji, co nie służy Wiki. Pokazuje to, że jej ocena sytuacji jest słaba, a umiejętność oceny dla członka KA to ważna rzecz. Jest jeszcze jedna rzecz - nie wiem, w jakim stopniu działania Magalii były odpowiedzią na ideę władz Wikimedia Found.: "Sue Gardner, dyrektorka wykonawcza fundacji, na swoim blogu zebrała pomysły na otwarcie tego męskiego klubu: rekrutacje specjalnie do kobiet, organizowanie wydarzeń przeznaczonych tylko dla wikipedystek" (cyt. z Przekroju) - skoro władze Wikim. Found. chcą czegoś, co oznacza podziały w społeczności Wiki wg klucza płci, wykluczenia i dyskryminacji to ....[odpowiedz]
Pozwolę sobie odpowiedzieć na ten głos, bo jakkolwiek cieszę się z wyrazów sympatii, to jednak uzasadnienie głosów odbieram jako krzywdzące i niezgodne z prawdą. Dlatego chciałabym pewne rzeczy wyjaśnić. 1) Nie czuję się mocno zaangażowana w dialog ze środowiskami feministycznymi - mój udział w nim ograniczał się właściwie do kilku wpisów na profilu facebookowym Fundacji Feminoteka, w których starałam się spokojnie wyjaśnić, że Wikipedia jest środowiskiem przyjaznym wszystkim, kobietom również oraz do notki na blogu, w której starałam się z pozycji wikipedystki pokazać, że Wikipedia nie jest projektem seksistowskim. Ale tak, nawet jeśli miałam w nim niewielki udział, to jestem zwolenniczką takiego dialogu i uważam, że powinniśmy w miarę możliwości przekonywać środowiska Wikipedii niechętne, że mylą się co do niej, że to wartościowy i przyjazny projekt, w którym warto uczestniczyć. Wikipedyści powinni być otwarci na dialog, wsłuchanie się w krytykę z zewnątrz i podejmowanie z osobami krytykującymi spokojnej i rzeczowej rozmowy, z której obie strony mogą coś dla siebie wyciągnąć. W duchu wiki nie jest obrażanie się na krytykę, a wsłuchiwanie się w nią i spokojne wyjaśnianie swojego stanowiska. Nie widzę w takiej postawie powodu do zarzutów. 2) Owszem, jedna z osób związanych ze środowiskami feministycznymi zgłosiła się do mnie poprzez stronę wikiprzewodników prosząc o pomoc w edytowaniu. Jako wikiprzewodniczka udzieliłam tej pomocy, co poskutkowało powstaniem kilku wartościowych haseł, z których część znalazła się nawet w czywieszu. Lubię pracę z nowicjuszami, staram się z niej wywiązywać jak najlepiej, uczyć edytowania zgodnego z zasadami, ogromnie się cieszę, kiedy taka praca przynosi rezultaty. Poglądy podopiecznego nie mają dla mnie znaczenia, byleby edytując zachowywał NPOV. Nie wiem dlaczego miałabym komukolwiek pomocy jako wikiprzewodniczka odmawiać i dlaczego moja pomoc miałaby być traktowana jako przewinienie? 3) Naprawdę przykre są dla mnie insynuacje, jakobym ściągnęła do nas i na nas osoby pełne nienawiści i agresji - kogo? w jaki sposób? To dość poważne oskarżenie, w dodatku rzucone dość swobodnie, bez jakichkolwiek diffów. 4) Artykuł w "Przekroju" jest bardzo nieprzyjemny, stronniczy i niezgodny z prawdą, przykry i niesprawiedliwy wobec projektu, o czym pisałam na liście dyskusyjnej, z której zresztą w ogóle dowiedziałam się o istnieniu tego artykułu. Natomiast naprawdę nie wiem w jaki sposób się to wiąże ze mną - nie mam nic wspólnego z redakcją "Przekroju" i trudno mi brać odpowiedzialność za teksty opublikowane przez redakcję, z którą kompletnie nic mnie nie wiąże. Dlatego ten zarzut jest dla mnie niezwykle zaskakujący - nie wiem jak mam być odpowiedzialna, za coś, co zrobili zupełnie obcy mi ludzie? Szanuję twoje prawo do głosu przeciw i rozumiem (i podzielam) twoje niezadowolenie z tekstu w "Przekroju", ale naprawdę uzasadnienie głosu wydaje mi się warte ponownego rozważenia z twojej strony. Szczególnie, że według mnie nie wiąże się w żaden sposób z funkcją arbitra. Magalia (dyskusja) 21:56, 10 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
brak diffów ... potrzeba dialogu, wsłuchiwanie się w krytykę, przekonywanie do edytowania "przekonywać ... że to wartościowy i przyjazny projekt, w którym warto uczestniczyć" . OK. A więc diff jednej z tych osób, które ponoć warto przekonywać "Radzę poczytać o mechanizmie wykluczania kobiet z języka, co pozwoli uniknąć bezsensownych, seksistowskich edycji.Kontakt83 (dyskusja) 16:57, 2 mar 2011", "Świadomie lub nieświadomie zachowałeś się seksistowsko - wykluczasz kobiety z języka" (ta że), "uczulenie na poprawne słownikowo formy żeńskie.Kontakt83", "Swój poziom już pokazałeś, nie musisz robić nic dodatkowo.Kontakt83 (dyskusja) 17:49, 2 mar 2011". Teraz Twoja Magalio reakcja na te w/w cytaty: "Bardzo mi przykro, że twoja przygoda z Wikipedią rozpoczęła się w tak mało przyjemny sposób. Mam nadzieję, że cię to nie zniechęci i mimo wszystko zdecydujesz się zostać i dzielić się z Wikipedią swoją wiedzą" i "Najważniejsze jednak, żebyś naprawdę się nie zniechęcała - początki na Wikipedii bywają trudne, ale później już jest tylko lepiej :) Nie miej też żalu do Elfhelma - zareagował nerwowo". Całość tu: [1]. No więc wg mnie dobra kandydatka na arbitra powinna widząc takie teksty jak Kontakt83 chociażby zająknąć się coś o kulturze wypowiedzi, wikietykiecie, a szczerze mówiac to powinna mając mozliwość, po ""Swój poziom już pokazałeś, nie musisz robić nic dodatkowo" zareagować czymś więcej niż zajknięciem. Ale takiej reakcji z Twej strony nie było. Dlatego mój głos przeciw Twej kandydaturze. Arbiter powinien nie tylko sam przestrzegać zasad (tu jesteś wzorem), ale i reagować gdy są łamane. Nawiasem mówiac ta cytowana pani faktycznie dzieliła się z nami swoją wiedzą - jeszcze o paru innych wikipedystach i ich edycjach się podzieliła "potworek ignorancji", "Są wikipedyści, którzy uważają, że najistotniejszym zadaniem na Wikipedii jest rewertowanie poprawnych form żeńskich na męskie. Są wikipedyści, którzy czują się powołani do tego, by orzekać co i dla kogo w jakim stopniu jest ważne. ...nie dla zwolenników dominacji form męskich, którzy uważają mężczyznę za źródło encyklopedycznej wszechrzeczy. Źródła i autorytety nie mają dla nich żadnego znaczenia, PWN i Miodek są niegodni uwagi, bo racja musi być po ich stronie" na szczęście po paru dniach b. duzej aktywności praktycznie tylko w w/w działce poszła dzielić się gdzie indziej. Co do reszty Twych zastzreżeń Magalio - zachęcanie do edytowania Wikipedii grup osób, które, co łatwo można sprawdzić studiując ton ich wypowiedzi np. na Feminotece, są b. b. b. agresywne i niekulturalne (miękko mówiąc) jest wg mnie błędem oceny sytuacji i przynosi złe skutki. Co do przekroju - nie pisałem, ze miałaś coś wspólnego z wydaniem tego tekściku. Sądze po prostu, że takie artykuły jak w Przekroju są po części efektem zbędnych, choć prowadzonych w najlepszej wierze, prób dyskusji i dialogu z grupami, których nie da się do niczego przekonać bo są fanatyczne i agresywne. Czemu są efektem ? Nazwijmy to jako coś zbliżonego do efektu karmienia trolla. Jeszcze raz podkreśle, nie zarzucam Ci żadnych złych intencji, a jedynie błędne oceny, które prowadzą wg mnie do kiepskich skutków, jak np. zachęcanie w/w pani Kontakt do dalszych edycji, choć jej edycje pokazywały, że należy się spodziewać dalszych inwektyw, emocji, a nie powstawania/rozbudowy haseł. Oraz brak reakcji na dość brutalne łamanie etykiety. Przyjmuję do wiadomości, że sama odbierasz to zupełnie inaczej. Dlatego właśnie swój głos "przeciw" podpisałem swoim nikiem, a nie Twoim:) Nie chcę Cię do niczego przekonywać, masz prawo do postępowania jak chcesz i do zapraszania do edycji kogo chcesz. A ja mam prawo do tego by to ocenić, pozwolę sobie więc już nie ciągnąć tego wątku, --Piotr967podyskutujmy23:45, 10 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Faktycznie nie pamiętałam o sprawie Kontakt83 (myślałam, że we wcześniejszych wypowiedziach miałeś na myśli wikipedystkę Empress, której wikiprzewodniczką byłam). Kontakt83 nie została przeze mnie, wbrew temu co piszesz, ściągnięta, była nieznaną mi wikipedystką - pewnie, widząc, że jest uczestniczką konfliktu, napisałam do niej, mając nadzieję na uspokojenie jej i wprowadzenie pojednawczego tonu do dyskusji, niejako dla zrównoważenia stanowczej postawy Elfhelma (którego zresztą ogromnie cenię, czemu dałam wyraz w dalszej, nie cytowanej już przez ciebie części mojej wypowiedzi). Wychodzę z założenia, że nowych użytkowników należy traktować z pewną dozą zrozumienia, starając się łagodnie wprowadzić ich w projekt i jego zasady (co pozostaje w zgodzie z orzeczeniami KA, m.in. z werdyktem w sprawie 2/2010). Tutaj było widać, że użytkowniczka jest ogromnie zestresowana, więc podjęłam próbę ochłodzenia atmosfery, mając nadzieję na pokojowe rozwiązanie sytuacji. Natomiast jeśli chodzi o drugą część twojej wypowiedzi, to będę się upierać, że wikipedyści powinni otwarcie podchodzić do krytyki, nie zamykać się na nią, tylko próbować wyciągnąć z niej wnioski, a krytykującym wyjaśniać swoje racje i zasady projektu. Jako autor również bardzo krytycznego wobec Wikipedii tekstu powinieneś właśnie taką otwartą do dyskusji o projekcie postawę wikipedystów wspierać, a nie nazywać karmieniem trolli. Nie mogę się też zgodzić na zakładanie z góry, że pewne osoby nie powinny mieć wstępu na Wikipedię, a ich wkład będzie niepotrzebny - to zakładanie złej woli, ja chciałabym do Wikipedii zaprosić możliwie wiele osób z różnych środowisk, o różnych kompetencjach i zainteresowaniach, nie rozliczać ich według z góry powziętych uprzedzeń, a z ich faktycznej działalności w projekcie. Dodatkowo, Piotrze nadal nie przedstawiłeś diffów na najpoważniejszy ze swoich zarzutów (ściągnęła do nas i na nas osoby pełne nienawiści i agresji). Nie chciałabym naruszać twojego prawa do oceny mojej kandydatury, myślę jednak, że kiedy subiektywna ocena miesza się z oskarżeniami, pewne udokumentowanie tych ostatnich byłoby wskazane. Zwłaszcza, jeśli dotykamy tej części mojej działalności, która, oprócz oczywiście niezastąpionego pisania haseł :), sprawia mi najwięcej satysfakcji - pracy z nowicjuszami. Magalia (dyskusja) 00:48, 11 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
W jakich sytuacjach KA może rozpatrywać wnioski, gdy nie są one przedstawiane przez strony sporu, a w jakich sytuacjach powinien je odrzucać?
Moim zdaniem sytuacją, w której KA może zareagować na wniosek osoby trzeciej, niezwiązanej bezpośrednio ze sprawą, jest sytuacja nadużycia uprawnień administratorskich, przy założeniu, że inne środki rozwiązania problemu (np. prośba o pomoc skierowana do innych adminów, rozmowa z problemowym administratorem itp.) zawiodły. Dopuszczam więc możliwość, że użytkownik widzi szkodliwe działania administraora i nie znalazłszy innego skutecznego sposobu działania, składa wniosek do Komiteru i arbitrzy wniosek ten przyjmują. Dotychczas bowiem społeczność nie wypracowała niestety innej metody na zaradzeniu szkodliwej działalności admińskiej. Magalia (dyskusja) 21:07, 6 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Czy KA, arbitralnie podejmując decyzję, może być obiektywny? Problemem jest sytuacja, gdy pojawia się spór z udziałem członka KA i trudno odrzucić pozytywne emocje. Jakie powinny istnieć skuteczne środki zaradcze, aby członkowie KA nie byli stronami sporu? Warto zauważyć, że KA nie jest ciałem zewnętrznym wobec ogółu wikipedystów.
Piszesz Warto zauważyć, że KA nie jest ciałem zewnętrznym wobec ogółu wikipedystów, ja pozwolę sobie dodać do tego - na szczęście nie jest. Arbitrzy powinni cały czas postrzegać siebie jako reprezentantów społeczności, która ich wybrała i starać się pełnić swoją służbę w sposób możliwie zgodny oczekiwaniami z tej społeczności, mając każdorazowo na względzie dobro projektu. Gdyby arbitrzy byli lub postrzegali siebie jako ciało zewnętrzne, to nie byłoby to możliwe. Taki związek KA ze społecznością tworzy oczywiście obawy o obiektywizm. Jeśli arbiter czuje, że istnieje chociażby cień możliwości, że mógłby być w danej sytuacji w jakimkolwiek stopniu stronniczy, powinien się odsunąć się od rozpatrywania sprawy. Myślę też, że arbiter powinien być w tym względzie również otwarty na sugestie ze strony społeczności - i rozważyć odsunięcie się, jeśli jej członkowie wyrażaliby obawy o jego obiektywizm w danej sprawie (nawet jeśli sam tych obaw by nie podzielał). Warto też, by arbitrzy zachowywali daleko idącą powściągliwość w dyskusjach (szczególnie dotyczących spraw kontrowersyjnych lub konfliktowych) i działaniach tak by nie byli uwikłani w sprawy, które mogłyby trafić do rozpatrzenia przez Komitet. Magalia (dyskusja) 21:30, 6 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
"Komitet Arbitrażowy powstał z zadaniem rozwiązywania w sposób wiążący i ostateczny konfliktów personalnych między wikipedystami." Tymczasem KA koncentruje się na stosowaniu sankcji wobec stron, zaś spory wracają - nie są rozwiązywane w sposób ostateczny. W uzasadnieniach można przeczytać że: KA ma nadzieje, że konflikt między stronami nie wybuchnie znowu, wyraża zdumienie zachowaniami stron, wyraża zaskoczenie, wyraża żal. Co twoim zdaniem powinien robić KA, aby konflikty w sposób wiążący rozwiązywać?
Faktycznie bywa i tak, że nie wszystkie spory udaje się w ramach Komitetu ostatecznie rozwiązać. Trudno podać mi jedną receptę na ten problem, który obejmuje różnorodne sytuacje i spory o różnym podłożu. Komitet powinien oczywiście za każdym razem szukać odpowiedniego rozwiązania, dopasowanego do danej sytuacji. Powinien chociażby np. korzystać z wypróbowanej możliwości zawieszenia rozpatrywania sprawy i podejowania się mediacji (jeśli oczywiście strony wyrażą zgodę na takie rozwiązanie). Magalia (dyskusja) 21:50, 6 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Efektem działania KA jest stosowanie sankcji wobec stron, łącznie z sankcjami typu blokada-blokada. Prawie zawsze jest to sytuacja przegrana-przegrana w rozwiązywaniu konfliktu (blokada/zawiasy/upomnienie/zakazy/odebranie uprawnień). Raz zdarzyła się pochwała - ale to też sankcja). KA koncentruje się na środkach, nie na wskazówkach - co mają robić userzy, aby konflikt nie pojawiał się ponownie, albo aby mogli rozwiązać go w przyszłości bez udziału KA. Ten brak koncentracji na istocie sporu z rozeznaniem stron sporu widoczny jest choćby tu: Wikipedia:Komitet Arbitrażowy/Archiwum spraw (brak krótkiego określenia czego spór dotyczył, ze wskazaniem nicków). Jednocześnie inne metody rozwiązywania sporów są w Wikipedii banalizowane, mimo, że choć mają one mniejszą skuteczność, co do publikowania rozstrzygnięć, prowadzić mogą one do faktycznego, dogłębnego rozpoznania i rozwiązania konfliktu. Prowadzą one bowiem nie tylko opublikowania obiektywnej oceny sporów, ale także odnoszą się do intersubiektywnego ich rozumienia. Dlaczego, twoim zdaniem, w różnych wersjach językowych mamy różne sposoby radzenia sobie z konfliktami - czy moglibyśmy skorzystać z rozwiązań, które są w innych Wikipediach: Wikipedysta:Przykuta/Formy rozwiązywania konfliktów?
Pytanie jest wieloelementowe, taka sama będzie więc odpowiedź :) Nie do końca zgadzam się z twierdzeniem, że werdykty KA nie zawierają wskazówek, co do odpowiedniego postępowania. Często zawarte są one w słowie wstępnym (np. tutaj) czy w innych częściach werdyktu (chociażby tutaj). KA zwracało też uwagę administratorom na to, jakie standardy zachowań powinni utrzymywać, aby dobrze pełnić swoją funkcję. Nie jest więc tak, że arbitrzy ograniczają się do nakładania sankcji, przeciwnie właśnie - mam wrażenie, że bardzo duża część werdyktów to właśnie uwagi, mające w założeniu pomóc użytkownikom w wypracowaniu właściwego sposobu współpracy w projekcie. Zgadzam się natomiast, że środki o charakterze sankcji, powinny być stosowane wyłącznie w ostateczności; zresztą w ostatnim czasie społeczność wyraźnie dawała do zrozumienia, że chciałaby, aby Komitet poszukiwał innych, bardziej konstruktywnych rozwiązań. Jeśli natomiast chodzi o stosowanie innych środków rozwiązywania sporów, to oczywiście - każdy pomysł, pomagający w rozwiązaniu konfliktu i nie destabilizujący pracy społeczności powinien być w miarę możliwości wykorzystywany. Magalia (dyskusja) 22:11, 6 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
W związku z powyższym. W niektórych Wikipediach zrezygnowano z arbitrażu, prawdopodobnie dlatego, że środki przedarbitrażowe są wystarczające. Czy jeżeli okazałoby się, że faktycznie tak jest i takie środki wystarczają, to czy warto byłoby je wprowadzić, kosztem zawieszenia działania KA?
Istnienie KA nie jest oczywiście celem samym w sobie, celem takim jest skuteczne rozwiązywanie problemów sporów, które przeszkadzają w pracy projektu. Gdyby udało się znaleźć środki, które lepiej realizowałyby ten cel, to oczywiście nie byłoby potrzeby utrzymywania instytucji dla samego jej istnienia :) Póki co jednak Komitet jest niezbędny, zarówno w zakresie rozwiązywania sporów między użytkownikami, których to sporów nie dało się rozwiązać inaczej, jak i w zakresie reagowania na nadużycia uprwnień admińskich. Magalia (dyskusja) 22:45, 6 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Także w związku z powyższym - czy to, że u nas wybrano KA, a nie negocjacje i mediacje, to jest kwestia kulturowa? Czy twoim zdaniem kwestia, tego, że wolimy aby inni za nas rozwiązywali spory, to problem społeczności polskiej wersji językowej Wikipedii?
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Szczególnie, że często dane wersje językowe Wikipedii tworzone są przez użytkowników danego języka, niekoniecznie pochodzących z tych samych kręgów kulturowych (tak jest np. z enwiki), nie mam też danych na temat specyficznych problemów innych społeczności, które mogą wymagać innych narzędzi. Mogę jedynie przywołać kontekst tego, w jaki sposób KA na polskiej Wikipedii powstał (choć jest to ta część wikihistorii, w której nie dane mi było uczestniczyć i którą znam jedynie z lektury stron meta i wspomnień wikipedystów starszych stażem :) ) - o ile mi wiadomo Komitet był niejako odpowiedzią na RFC, które angażowało dużą część społeczności i nie przynosiło zamierzonych rezultatów. I w tym sensie KA było nie tyle wynikiem kwestii kulturowych, a rozwiązaniem bieżącego problemu (a rozwiązanie to i sposób organizacji KA było, o ile wiem, wzorowane w szczególności na dewiki, nie jest więc naszym rodzimym wynalazkiem); możliwe jednak, że na sprawę patrzę zbyt wąsko i pozwalam by wzmiankowany przez ciebie kontekst kulturowy mi umykał, nie wykluczam i tego. Jednak trudno mi zgodzić się z tezą, że wybrano KA, a nie negocjacje i mediacje - przecież to nie są rzeczy przeciwstawne, a współistniejące, Komitet zachęca do działań przedarbitrażowych, sam też może podjąć rolę mediatora. Wiem też o wielu sporach, które są rozwiązywane drogą nieformalną poprzez komunikację na priv, czasem też z pomocą osób trzecich, często też adwersarze po prostu dogadują się na zlotach, twarzą w twarz. To, że takie nieformalne zakończenia sporów odbywają się dość dyskretnie, nie znaczy, że ich nie ma. Dlatego nie byłabym taką pesymistką w kwestii społeczności polskiej Wikipedii - sądzę, że i umiemy i chcemy sami rozwiązywać swoje problemy, Komitet jest tylko jednym ze stosowanych w tej kwestii środków :) Magalia (dyskusja) 23:01, 6 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Również i ja mam pakiet pytań. Ciężko zdecydować, bo większość kandydatów jest mi znana osobiście, pytania więc nieco ułatwią (i posłużą do uzasadnienia głosu ;). Pytania są różne: ogólne, gdzie chciałbym dowiedzieć się o Waszej wizji KA oraz typowo techniczne, gdzie oczekiwałbym konkretnych wskazań merytorycznych, wydaje mi się, że występuje gradacja ich stopnia trudności ;) Zadaję sprawiedliwie wszystkim. Sebk.let’s talk19:07, 6 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Zgodnie z Regulaminem, KA powinien rozpatrzyć sprawę w ciągu miesiąca. Niestety, nie zawsze tak jest. Jakie widzisz rozwiązanie służące poprawie efektywności jego prac? Czy jest to możliwie w projekcie opartym na wolontariacie? Czy termin miesiąca jest w ogóle odpowiednio dobrany?
Kwestia opóźnień w KA jest kwestią, która zdaje się powracać w każdych wyborach. Z jednej strony zdaję sobie sprawę, że każdy z nas jest wolontariuszem i poświęca na Wikipedię swój wolny czas, którego nie zawsze ma w nadmiarze. Z drugiej jednak, myślę, że każdy kandydat na arbitra powinien mieć świadomość tego, że służba, której się podejmują jest jednocześnie zaszczytna i pracochłonna. Dlatego pierwszym warunkiem tego, żeby wszystko odbywało się sprawnie jest świadomość kandydujących, że będą musieli w okresie rozpatrywania wniosku poświęcić Wikipedii trochę więcej swojego czasu niż zazwyczaj. Jest to o tyle ważne, że KA nie rozpatruje przecież kwestii abstrakcyjnych, a takie związane z konkretnymi użytkownikami, którzy mogą z niepokojem oczekiwać na rezultat działania Komitetu. Dlatego niezależnie od tego, jak bardzo jest to dla wolontariuszy obciążeniem (a ponieważ miałam już przyjemność pracować w Komitecie wiem, że faktycznie bywa to pracochłonne), powinni oni przykładać jak najwięcej starań, żeby w miarę możliwości terminu 30 dni dotrzymać. Co jeszcze można zrobić? Moim zdaniem ważna jest komunikacja - arbitrzy powinni umieć sprawnie porozumiewać się w ramach grup roboczych i sprawnie koordynować działania, korzystając ze wszystkich dostępnych im środków komunikacji (w tym listy dyskusyjnej, IRC-a, a czasem nawet - jeśli to konieczne - telefonu), nie powinni też wahać się poprosić o pomoc sekretarza czy przewodniczącego, jeśli praca utknęła z jakiegoś powodu w martwym punkcie. Istotna jest też dobra atmosfera wewnątrz Komitetu - ja miałam szczęście pracować z arbitrami, którzy starali się motywować nawzajem i wspierać, co naprawdę przekładało się na zapał do pracy :) Ważne jest też, żeby członkowie grupy roboczej umieli dobrze rozplanować zadania, dzielić pracę na sensowne etapy. Ważne by udało się przynajmniej zmniejszyć częstotliwość opóźnień, tak by nie przekraczały kilku dni do tygodnia oraz były raczej wyjątkiem niż regułą, o ile, oczywiście nie da się ich uniknąć całkowicie :) Magalia (dyskusja) 17:53, 7 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Co powinien zawierać najbardziej zbliżony do Twoich oczekiwań werdykt KA? Komu/czemu ma służyć? W jaki sposób powinien powstawać? Czy masz doświadczenie w pisaniu dłuższych tekstów analitycznych?
Sposób powstawania werdyktu stosowany w dotychczasowej praktyce Komitetu wydaje mi się właściwy - po przyjęciu wniosku Sekretarz werbuje grupę roboczą, opcjonalnie wyznaczając jednego jej członka na koordynatora prac. Grupa określa zakres rozpatrywania wniosku, a następnie gromadzi i porządkuje materiał dowodowy, jednocześnie opracowując pytania, które zostaną zadane stronom (korespondencja ze stronami, podjęcie z nimi dialogu to niezwykle ważny element, który nie powinien być przez KA zaniedbywany). Po opracowaniu materiału i zgromadzeniu korespondencji grupa robocza omawia materiał i wspólnie opracowuje kolejne części werdyktu, który następnie jest korygowany przez grupę recenzencką i resztę członków KA. Natomiast co taki werdykt powinien zawierać? Przede wszystkim powinien być czytelny i uporządkowany, powinien w zrozumiały i przejrzysty sposób przedstawiać stanowisko KA z odniesiem do zasad, zalceń Wikipedii i zwyczajów społeczności, odwoływać sie do materiału dowodowego i uzyskanych w ramach korespondencji wypowiedzi stron. Generalnie werdykt powinien być napisany w ten sposób, by społeczność łatwo mogła zrozumieć na czym KA opiera swoją decyzję, powinien być też przyjazny w lekturze. Natomiast jeśli chodzi o moje umiejętności w pisaniu tekstów, to jako absolwentka polonistyki mam dość dobre wyczucie języka i myślę, że potrafię pisać dłuższe teksty, sądzę też, że potwierdza to moja praktyka w Komitecie, w którym faktycznie uczestniczyłam w pisaniu werdyktów. Magalia (dyskusja) 17:53, 7 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
KA wydał werdykt w sprawie. Po tygodniu sekretarz otrzymuje maila od wnioskodawcy, w którym twierdzi on, że Komitet nie wziął pod uwagę jego zdaniem istotnych aspektów sprawy, a w stosunku do jednego z arbitrów wysuwa oskarżenia od stronniczość. W jaki sposób KA powinien zareagować, czy powinien ponownie rozpatrzyć sprawę, dając zadość wnioskodawcy? Czy obecnie istnieją w KA mechanizmy dające gwarancję jak najbardziej rzetelnego rozpatrywania sprawy przez arbitrów? Czy masz jakiś pomysł na to?
Komitet jest decyzją społeczności instancją ostateczną, nie może więc ponownie rozpatrywać tej samej sprawy. Tym bardziej więc spoczywa na nim odpowiedzialność za to, by nie było powodów do kwestionowania jego decyzji i tym bardziej arbitrzy powinni dbać o bardzo wysokie standardy. Ważna jest od początku troska arbitrów o bezstronność i wyłączanie się z postępowania tych, których obiektywizm mógłby zostać zakwestionowany z jakiegokolwiek powodu. Niezwykle istotny jest też (a w ostatnim czasie, co z przykrością stwierdzam, dość zaniedbany przez KA) dialog ze stronami - zadawanie pytań stronom pozwala poznać ich obraz sprawy, dzięki czemu będą mogły one zwrócić uwagę na ich zdaniem istotne jej aspekty, nie będzie więc obaw, że jakieś Komitetowi umkną. Ważne jest też osobiste poczucie odpowiedzialności arbitrów - muszą oni uważnie, wielokrotnie czytać werdykty, pod którymi się podpisują, przeglądać materiał dowodowy i analizować go (i nie dotyczy to tylko grupy roboczej), istotna jest również rola grupy recenzenckiej, która powinna bardzo uważnie przyglądać się pracy kolegów. Ważne też, by grupa robocza pracowała na tyle sprawnie, by Komitetowi został margines czasu potrzebny na dokładnie przeanalizowanie i ewentualną poprawę werdyktu. Arbitrzy powinni mieć w sobie pokorę, świadomość własnej omylności, dzięki czemu zachowają czujność wobec własnych pomyłek. Po werdykcie powinni też zezwolić stronom na publikowanie własnych oświadczeń na jego temat. Magalia (dyskusja) 18:44, 7 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Masz do napisania decyzję KA, w której zadecydowano o odrzuceniu wniosku o arbitraż z powodu niepodjęcia przez wnioskodawcę środków przedarbitrażowych. Wskaż konkretne zasady?, zalecenia?, zapisy projektu?, na które powołasz się, wskazując wnioskodawcy, jakich środków przedarbitrażowych powinien się podjąć, w przypadku złożenia wniosku o arbitraż w oparciu o: a) pkt 1. Polityki arbitrażu (spór interpersonalny), b) pkt 2. PA (odwołania od blokady nałożonej wyłączną decyzją pojedynczego admina), c) pkt 2. PA (odwołanie od blokady nałożonej konsensusem adminów), d) pkt 4. PA (wielokrotne naruszenia podstawowych zasad Wikipedii).
a) W tej sytuacji odwołałabym się do polityki arbitrażu, wskazującej, że złożenie wniosku do KA powinno być poprzedzone innymi działaniami, w tym mediacją oraz przede wszystkim spokojną, przeprowadzoną w duchu wikietykiety i z chłodnym nastawieniem rozmową z adwersarzem. W przypadku, kiedy wniosek dotyczy ataków osobistych, zasugerowałabym zgłoszenie się o pomoc do administratora. Komitet powinien reagować dopiero wtedy, kiedy inne środki zawiodły, zwracanie się o arbitraż w sytuacji, w której nie próbowano dojść do koleżeńskiego porozumienia w inny sposób, jest zdecydowanie niewskazane. b) W tej sytuacji, zgodnie z polityką arbitrażu i zasadami blokowania, przed złożeniem wniosku zablokowany użytkownik powinien się z blokującym go adminem, w celu spokojnego i rzeczowego omówienia blokady i wyjaśnienia swoich wątpliwości z nią związanych. Jeśli taka korespondencja nie rozwiązuje kwestii, zablokowany użytkownik może skonsultować się również z innym administratorem. Istotną kwestią jest dodatkowo to, by zablokowany użytkownik, składając wniosek w trakcie trwania blokady, nie omijał jej np. poprzez zamieszczenie wniosku spod IP. Chcąc wniosek złożyć w trakcie trwania blokady, winien przekazać go arbitrom mailowo. c) Tryb tego odwołania nie różni się zasadniczo od tego zakreślonego przeze mnie w punkcie poprzednim. I tu również użytkownik powinien pamiętać o tym, że zgodnie z polityką arbitrażu, podczas blokady wniosek można składać wyłącznie mailowo. d) W tej sytuacji, w zależności od rodzaju naruszenia, jego uporczywości i charakteru, kierowałabym wnioskodawcę ponownie do mediacji, polityki arbitrażu, być może (jeśli uznałabym to za stosowne w danej sytuacji) wskazałabym na zwyczaj społeczności, aby pewne kwestie (w tym merytoryczne) uzgadniać poprzez dyskusję w Kawiarence lub stosownym wikiprojekcie, zachęciłabym też użytkownika do poszukiwania pomocy u administratorów. Magalia (dyskusja) 10:15, 9 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Da się wyciągnąć sporo wniosków, o różnym charakterze. Nie wiem, które z nich są najważniejsze, pozwolę więc sobie na wypisanie kilku moich refleksji, miejmy nadzieję coś wnoszących :) a)Głosy o konieczności zreformowania KA pobrzmiewały już od jakiegoś czasu. W moim odczuciu arbitrzy pracujący nad postulowaną reformą bardzo rzetelnie i otwarcie podeszli do tego zagadnienia, próbując zaproponować społeczności rozwiązania związane z różnymi aspektami działania Komitetu - od wyboru arbitrów, poprzez kryteria przyjmowania wniosków, aż po kwestię ostateczności środków. Ta różnorodność bardzo mi się podobała, pokazuje otwartość autorów reformy na sugestie społeczności w różnorodnych aspektach. Nie ze wszystkim się zgadzałam, ale cieszę się, że tyle punktów zostało przedstawionych do zaopiniowania społeczności. b) Wczytując się w opinie społeczności na temat możliwości zatarcia blokad (bodaj jednogłośnie za) i kwestii odwołania od blokad (znów jednomyślne poparcie) widać, że społeczność ma nadzieję na Komitet, który będzie mniej zbiurokratyzowany (tu uwagi dotyczące pierwszej propozycji), otwarty na wnioski i nie stawiający kolejnych urzędowych przeszkód do ich złożenia oraz taki, który dopuszcza możliwość uchylenia własnych sądów i zakłada, że użytkownik może się zmienić. Mniej urzędniczo i biurokratycznie, bardziej po ludzku i koleżeńsko. Mnie również taka wizja KA wydaje się kusząca :) c) Twórcy reformy aż w dwóch punktach odnieśli się do kwestii wyboru nowych arbitrów, co pokazuje jak poważny problem w tym upatrywali. Faktycznie kilka poprzednich wyborów dało powód do niepokoju w tym względzie - niewielu zgłaszanych wyrażało zgodę na kandydowanie - te jednak, ku zaskoczeniu wszystkich, pokazały, że może ten kryzys już za nami - pojawiło się sporo świetnych kandydatur, wiele spośród zgłoszonych wyraziło zgodę. I miejmy nadzieję, że to nie jest jednorazowy błysk, a sygnał, że coś się zmienia i społeczność będzie miała możliwość wyboru arbitrów spośród wielu utalentowanych i rozważnych członków społeczności (a naprawdę nie brakuje takich w plwiki). Niemniej reforma pokazuje, że kwestia frekwencji w wyborach martwiła arbitrów pracujących nad reformą. d) Trochę smuci mnie fakt, że w gruncie rzeczy nie tak wiele osób wzięło udział w dyskusji nad reformą. Być może to sygnał, że nie budzi ona silnych emocji i jest mało kontrowersyjna, dlatego społeczność w dużej mierze milcząco akceptuje te propozycje. Bardzo nie chciałabym, żeby był to znak małego zainteresowania sposobem funkcjonowania KA - to ważna instytucja i chciałabym, żeby była świadomie kształtowana przez wikipedystów. Zakładam jednak optymistycznie, że chodzi po prostu o to, że wiele osób nie wypowiedziało się, bo kwestia konsensusu (lub jego braku) w kolejnych punktach ułożyła się po ich myśli. Bo bardzo aktywny udział wikipedystów w wyborach do KA pokazuje, że Komitet nie jest im obojętny. To chyba wszystkie refleksje, rozpisałam się straszliwie, ale pytanie było bardzo szerokie i inspirujące do wyciągania wniosków, więc pozwoliłam sobie odpowiedzieć szeroko :) Magalia (dyskusja) 10:15, 9 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
dwa pytania ode mnie (bardziej się nadają na PUA, ale cóż):
Nie ukrywam, że argumenty przedstawione przez Piotra967 bardzo na mnie działają. W dyskusji z Nim, napisałaś takie zdanie: "Nie mogę się też zgodzić na zakładanie z góry, że pewne osoby nie powinny mieć wstępu na Wikipedię (...)". Możesz rozszerzyć tę myśl? Czy np. osoby, które tworzą konta do wandalizowania lub trollowania też powinny mieć wstęp na Wikipedię?
Nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałeś moją wypowiedź - napisałam, że nie mogę się zgodzić na zakładanie z góry czyjejś szkodliwości dla Wikipedii, a jedynie rozliczać go z tego, co faktycznie na tej Wikipedii zrobi. Oczywiście, że osoby, które zakładają konta do wandalizmów nie powinny mieć możliwości edycji, ale przecież nie wiemy, że konto jest stworzone w takim celu, dopóki jego użytkownik nie zacznie wandalizmów popełniać (wyłączam tutaj specyficzną sytuację konta-pacynki zablokowanego użytkownika). Nie możemy odmawiać komuś prawa do edytowania czy uzyskania pomocy wikiprzewodnika na podstawie jego poglądów, wypowiedzi na portalu społecznościowym czy naszych uprzedzeń, a tak właśnie odczytałam zarzuty Piotra. Stosowanie cenzury prewencyjnej kłóci się z ideą Wikipedii, która jest encyklopedią, którą edytować może każdy, kto stosuje się do jej zasad. Magalia (dyskusja) 18:55, 11 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
I drugie pytanie (ważniejsze): na moim PUA napisałaś takie zdanie "A jak pisałam blokada to zawsze środek ochrony projektu, a nie kara." Czy wg Ciebie zawsze blokowanie to tylko ochrona projektu, czy są sytuacje, w których blokada może być karą? Pozdrawiam :) ptjackyll (zostaw wiadomość) 17:49, 11 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Moja wypowiedź ma umocowanie w przyjętych wolą społeczności zasadach blokowania, głoszących wprost, że: Blokowanie służy ochronie Wikipedii i jej społeczności przed destrukcyjnymi działaniami i podobnie jak zabezpieczanie stron przed edycją nie jest karą, a metodą ochrony przedsięwzięcia.. Oznacza to, że administrator powinien blokować użytkownika wyłącznie wtedy, kiedy służy to ochronie projektu oraz, że wolą społeczności nie wolno mu nakładać blokad mających za cel wyłącznie ukaranie, a nie powstrzymanie użytkownika przed kontynuacją niezgodnych z zasadami projektu działań. Szczegółowo wyjaśniłam to stanowisko na rzeczonym PUA, a ponieważ w ustaleniach społeczności nic się od tego czasu nie zmieniło, więc mi również pozostaje się ponownie podpisać pod wyrażonym wtedy zdaniem :) Magalia (dyskusja) 18:55, 11 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Dzięki za obie odpowiedzi. W pierwszym pytaniu, rozwiałaś całkiem moje wątpliwości, lecz odpowiedź na drugie pytanie nie jest dla mnie do końca satysfakcjonująca. Dorzucę zatem jeszcze jedno dopytanie: czy Twoim zdaniem jeśli w zasadach nie są wyszczególnione inne sytuacje to bezwzględnie należy ich przestrzegać (formalizm) czy raczej stosować bardziej zdrowy rozsądek? :) ptjackyll (zostaw wiadomość) 19:12, 11 mar 2012 (CET) (Dodam tylko, że te pytania nie mają nic wspólnego z pytaniem z mojego PUA. :)) ptjackyll (zostaw wiadomość) 19:13, 11 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
Cieszę się, że pierwsza kwestia się wyjaśniła :) Co do drugiej - administrator jest w istocie sługą społeczności, którego rolą jest wypełnienia jej woli. Co oznacza, że tam, gdzie tylko jest to możliwe, powinien trzymać się zasad przez społeczność (a więc swojego "zwierzchnika") ustalonych. Jeśli społeczność decyduje (i wyraża to wprost), że blokada nie jest karą, to blokada karą być nie może. I nie jest to kwestia formalizmu, a sposobu postrzegania roli administratora - w moim poczuciu roli służebnej, nastawionej na wypełnianie pewnych zadań w sposób ustalony przez ogół wikipedystów. Bo taka jest przecież umowa admin-społeczność: społeczność powierza użytkownikowi narzędzia, jednocześnie przedstawiając mu dozwolony zakres i sposób ich użycia. Oczywiście zawsze może zdarzyć się sytuacja mocno nietypowa, nie przewidziana w zasadach, wtedy jednak zalecałabym po prostu konsultacje z ogółem społeczności lub przynajmniej z innymi adminami. Trudno odnieść mi się konkretnie, skoro takiej nietypowej sytuacji nie przytoczyłeś, ale ogólnie mówiąc - zawsze traktowałabym bardzo, bardzo ostrożnie pokusę wykroczenia poza zasady, własny zdrowy rozsądek zawsze warto skonsultować z cudzym zdrowym rozsądkiem, dzięki czemu będziemy na pewno wiedzieć, że jest on faktycznie i zdrowy i rozsądny :) Magalia (dyskusja) 19:33, 11 mar 2012 (CET)[odpowiedz]
No dobra, nie będę Cię już maglował. :) Nie gniewaj się, ale od admina z 2,5-letnim stażem wymagam znacznie więcej niż od zwykłego edytora. Zdradzę, że miałem się przesiąść do sekcji wstrzymujących ze względu na pamięć tamtego wpisu z mojego PUA - i nie była to absolutnie żadna wendetta, tylko zwyczajna różnica poglądów. :) Ale powyższym wpisem mnie uspokoiłaś. A teraz wyjaśnienie co miałem na myśli. Ano miałem na myśli "Rekord świata w bezkarnym obchodzeniu blokady" przez Michała Rosę (ten tytuł został przytoczony ze strony WP:PdA - swoją drogą to mnie rozbawił do łez). Zapis, który zacytował tam Tomasz Wachowski: „czas blokady pacynki lub dynamicznego adresu IP wykorzystanych do obchodzenia nałożonej blokady jest liczony od nowa w momencie wykrycia obchodzenia blokady, a dodatkowo w razie ponawiania tego rodzaju działań blokada może zostać wydłużona;” - pochodzi ze strony WP:Zasady blokowania. Można łatwo wydedukować, że wydłużanie blokady jest właśnie karą (w tym konkretnym przypadku) dopisek dla pełnej jasności ptjackyll (zostaw wiadomość) 15:46, 12 mar 2012 (CET), a nie ochroną Projektu (no bo co to za ochrona, jeśli blokujemy już zablokowanego wikipedystę). W praktyce wygląda to tak, że Michał Rosa został zablokowany przez Twojego męża na miesiąc i zanim jeszcze minął ten czas, blokada zdążyła urosnąć sześciokrotnie. W każdym razie dzięki Twojemu komentarzowi przekonałem się, że usiadłem we właściwej sekcji. :) Uff, rozpisałem się... A tak nawiasem mówiąc, to na stronie WP:PdA najlepszy komentarz napisał Ja ja ja ja; można by to dać do Wikipedia:Humor. Pozdrawiam i życzę powodzenia w KA, bo bez wątpienia głosowanie przejdziesz. :) ptjackyll (zostaw wiadomość) 20:00, 11 mar 2012 (CET)[odpowiedz]