MF Herald of Free Enterprise
MF Herald of Free Enterprise – prom Ro-ro, pasażersko-samochodowy. Należał do towarzystwa Compania Naviera S.A., a armatorem była firma Townsend Thoresen European Ferries. Zbudowany w 1980 pływał na kilku liniach promowych przez kanał La Manche.
Bandera | |
---|---|
Armator |
Compania Naviera S.A. |
Dane podstawowe | |
Typ | |
Historia | |
Stocznia |
Schichau Unterweser AG |
Data oddania do eksploatacji |
1980 |
Data zatonięcia | |
Dane techniczne | |
Liczba pasażerów |
1300 (48)[a] |
Długość całkowita (L) |
131,91 m |
Szerokość (B) |
23,19 m |
Zanurzenie (D) |
5,72 m |
Pojemność |
13601 RT |
Napęd mechaniczny | |
Silnik | |
Prędkość maks. |
22 w. |
6 marca 1987 zatonął w pobliżu Zeebrugge w Belgii[1]. W katastrofie straciły życie 193 osoby[b].
Przebieg katastrofy
edytuj6 marca 1987 o 18:05 GMT statek odcumował od nabrzeża w Zeebrugge. Na pokładzie było 80 członków załogi i około 459 pasażerów. Ładunek stanowiło 81 samochodów osobowych, 3 autobusy i 47 samochodów ciężarowych.
O 18:28, gdy statek minął główki falochronu, osiągając prędkość 19 węzłów (33 km/h), doznał silnego przechyłu na lewą burtę i zatonął w ciągu kilkudziesięciu sekund, nie wzywając pomocy. Ze względu na to, że zatonął w miejscu o głębokości 10 metrów[1], znaczna część wraku była widoczna nad powierzchnią. Władze portowe zostały zaalarmowane w kilka minut po katastrofie przez będącą w pobliżu pogłębiarkę, na której zauważono zniknięcie świateł promu. Po pół godzinie nadleciał helikopter ratowniczy i pojawiły się okręty Marynarki Belgijskiej. Podjęto akcję ratowniczą, lecz wiele osób było uwięzionych wewnątrz statku, w przedziałach zalanych wodą. Większość ofiar zginęła wskutek hipotermii.
Przyczyny katastrofy
edytujStatek utracił stateczność, ponieważ na pokład samochodowy wdarła się woda przez niezamkniętą furtę dziobową.
Furta nie była zamknięta, gdyż osoba odpowiedzialna za jej zamknięcie spała w swojej kabinie. Oficer, który powinien sprawdzić zamknięcie udał się na mostek przed zamknięciem furty. Czynnikami dodatkowymi była duża prędkość promu i zanurzenie dziobu większe niż normalnie, spowodowane odmiennym niż zwykle balastowaniem.
W toku postępowania wyjaśniającego stwierdzono, że zasadą było jak najszybsze wychodzenie z portu, co skutkowało naruszaniem procedur bezpieczeństwa. Stwierdzono, że instrukcje stanowiskowe w przedsiębiorstwie nie uwzględniały realiów i powszechnej praktyki[c].
Skutki
edytujKatastrofa promu Herald of Free Enterprise zwróciła uwagę na stan bezpieczeństwa promów Ro-ro. IMO opracowało szereg przepisów i zaleceń, które miały zapobiegać podobnym katastrofom. Rozpoczęto opracowanie i wdrażanie International Safety Management Code – przepisów, które mają zapewnić bezpieczne funkcjonowanie przedsiębiorstw armatorskich i statków.
Inne
edytujFilmy nakręcone w czasie akcji ratowniczej były wykorzystane w filmie Trzy kolory. Czerwony Krzysztofa Kieślowskiego
Była to największa katastrofa morska (w czasie pokoju) floty brytyjskiej od 1918.
Uwagi
edytuj- ↑ a b 1987 - Herald of Free Entreprise [online], MIDSIS-TROCS [dostęp 2024-04-26] (ang.).