Lux Mundi (łac. Światłość Świata) – jedyne w historii polskiej konspiracji pismo o tematyce religijnej przeznaczone dla kapelanów partyzanckich działających przy oddziałach Narodowych Sił Zbrojnych, wychodziło od października 1943 r. do lipca 1944 r.

Lux Mundi
Państwo

 Polskie Państwo Podziemne

Wydawca

Narodowe Siły Zbrojne

Tematyka

religijna

Język

polski

Pierwszy numer

październik 1943

Ostatni numer

lipiec 1944

Redaktor naczelny

ks. Michał Poradowski

Pismo było formatu A5, składało się z 8 stron i drukowano je w Narodowych Zakładach Wydawniczych. Było wydawane przy współpracy z księżmi pallotynami z Ołtarzewa pod Warszawą. Zawierało wskazówki dla kapelanów oddziałów partyzanckich dotyczące ich służby duszpasterskiej. Przedstawiano w nim wzór żołnierza NSZ – „rycerza walczącego za Ojczyznę i wiarę katolicką”. Redaktorem pisma był ks. Michał Poradowski ps. „Benedykt”. Spośród polskiej prasy konspiracyjnej z tego okresu „Lux Mundi” wyróżnia się doskonałą szatą graficzną, bardzo wysokim poziomem merytorycznym i redakcyjnym zamieszczanych tam materiałów. Cel pisma został nakreślony we wstępnym artykule przez ks. M. Poradowskiego: Budzić więc wśród kapłanów świadomość Boskiego posłannictwa, wskazywać na ducha i formy postaci proroczej kapłana, otwierać ze skarbca wiary najpotężniejsze środki do umoralnienia, uduchowienia i przebóstwienia człowieka, nawiązywać stale do najnowszych zdobyczy psychologii, tak ważnych w organicznie pojmowanym wzroście osobowości, zwracać uwagę na zaniedbane dziedziny życia prywatnego i zbiorowego, potrzebującego rychłego odrodzenia religijno-moralnego - oto cel, jaki wytknęła sobie redakcja tego nowego pisma kapłańskiego. Całą zaś pracę poświęcamy naszej Matce i Królowej Niebieskiej z prośbą serdeczną, żeby nas dogłębnie przepoiła Swoim duchem apostolskim oraz wychowała nas na wybitnych przywódców, na prawdziwe lux mundi.

W piśmie przedstawiano najczęściej kwestie odrodzenia moralnego, samowychowania, łączności Kościoła z narodem, życia codziennego w warunkach demoralizującej okupacji. Redakcja przewidywała konieczność powoływania specjalnych duszpasterzy dla różnych zawodów, z uwzględnieniem ich specyfiki: lekarzy, nauczycieli, polityków, artystów, prawników. Zamieszczano wskazówki dla partyzantów, jak mają sobie radzić z problemami moralnymi i wątpliwościami w obliczu tortur, śmierci przyjaciół i towarzyszy broni. Szczególne wrażenie robi (drukowany we fragmentach) dzienniczek jednego z młodych dowódców oddziału partyzanckiego NSZ, który poległ na polu walki: Wojna nie jest po to, aby ludzie żyli grzeszniej. Wojna nastręcza nieskończoną ilość niebezpieczeństw, cierpień i okazji do świadczenia ofiar (...) Boże, nie dopuść, aby nasz naród, który tyle teraz mąk przenosi, cierpiał na próżno: bez zasługi na niebo, a jedynie z korzyścią dla swego powodzenia na ziemi. Niech wszystko, co czynią Polacy dla ziemskiej ojczyzny, zapewnia im jednocześnie radości niebieskie - wieczne. Niech praca dla Polski będzie zawsze pracą dla nieba. Amen.

Bibliografia

edytuj
  • Wojciech Muszyński, W walce o Wielką Polskę. Propaganda zaplecza politycznego Narodowych Sił Zbrojnych (1939-1945), Warszawa 2000