Dąb Jagiełły – martwy dąb w Puszczy Białowieskiej.

Spróchniały pień Dębu Jagiełły

Według legendy, pod tym dębem miał przesiadywać Władysław II Jagiełło przed łowami zorganizowanymi przed wyprawą grunwaldzką.

Drzewo zostało zwalone przez wichurę 2 listopada 1974 roku. Faktycznie nie miało więcej niż 450 lat (obwód na wys. 130 cm od podstawy 550 cm, wysokość 39 m). Jak na dąb rosnący w Puszczy Białowieskiej miał duże konary i sporą koronę. Kilka lat przed wywróceniem się Dąb Jagiełły stracił konar 29-metrowej długości. Obecnie można oglądać w Białowieskim Parku Narodowym jego rozkładający się pień.

Twórcą legendy Dębu Jagiełły był Jan Jerzy Karpiński. Sprawiła ona, że tysiące turystów zostało odciągniętych od centrum Białowieży i zgodnie z zamysłem autora zaczęło podziwiać piękno ostępów puszczy. Z żołędzi zrzuconych przy upadku drzewa ówcześni pracownicy Zakładu Badania Ssaków: Stanisław Borowski i Jerzy Olszewski wyhodowali kilka dąbków, z których zachował się jeden, rosnący w ogrodzie Białowieskiej Stacji Geobotanicznej, żartobliwie nazywany „Jagiellończykiem”.

Do drzewa prowadzi czterokilometrowy szlak pieszy „Do Dębu Jagiełły”[1].

Przypisy

edytuj
  1. Szlaki piesze. [w:] Białowieski Park Narodowy [on-line]. bpn.com.pl. [dostęp 2019-05-29].

Linki zewnętrzne

edytuj