Comber (zwyczaj)

zwyczaj

Comber – wywodząca się ze średniowiecza ludowa zabawa zapustna, odbywająca się dawniej w różnych regionach Polski, zazwyczaj w tłusty czwartek[1]. Najdokładniejsze przekazy dotyczące tego zwyczaju zachowały się jedynie na temat obchodów w Krakowie[2], gdzie przekupki urządzały na Rynku zabawę z pijatyką i tańcami.

Zwyczaj ten być może trafił do Polski w okresie średniowiecza i został przyniesiony przez osadników niemieckich[3]. Aleksander Brückner uważał, że słowo comber pochodzi z języka niemieckiego, od słowa Schemper (maska) lub zampern (biegać w maskach)[4]. Zygmunt Gloger wspomina o podobnej zabawie, organizowanej przez wiejskie dziewczyny w Poznańskiem, nazywanej cumber lub cumper[3]. Z kolei na Łużycach istnieje karnawałowy zwyczaj o nazwie Zampern lub Zempern[5][6].

Krakowski comber

edytuj

Zawsze w tłusty czwartek handlarki krakowskie urządzały „babski comber”, wybierając spośród siebie przewodzącą zabawie marszałkinię (pierwszy zapis o tym wyborze pochodzi z 1600 roku)[7]. Pociesznie przebrane i podchmielone kobiety już o świcie wkraczały do miasta, wywołując popłoch wśród mieszkających w mieście mężczyzn. Na czele pochodu niosły wielką słomianą kukłę, wyobrażającą mężczyznę, zwaną combrem (podczas zabawy rzucały się na kukłę rozszarpując ją)[2]. Po dotarciu do rynku kobiety rozbiegały się i ścigały mężczyzn. Dworzanie i urzędnicy zatrzymywani w pojazdach musieli się wykupywać datkiem. Od urodziwych żądały buziaka. Mniej zamożnych i nieurodziwych kawalerów kobiety wiązały powrozami, przewracały na ziemię i przykuwały do wielkiego kloca drewna[2]. Czochrały również za włosy wołając przy tym: comber, comber![8]. Po kilku godzinach łowów i męczenia kawalerów rozpoczynała się radosna zabawa. Tańce i pijatyki niewiast, które „polowały” na mężczyzn trwały często aż do Środy Popielcowej[2].

O krakowskim combrze wspomina, wśród opisu różnych zabaw zapustnych, Jędrzej Kitowicz w Opisie obyczajów i zwyczajów za panowania Augusta III: „[..] przekupki sprawiały sobie ochotę, najęły muzykantów, naznosiły rozmaitego jadła i trunków, i w środku rynku na ulicy, choćby po największém błocie tańcowały, kogo tylko z mężczyzn mogły złapać, ciągnęły do tańca”[9].

Według krakowskiej legendy, comber wywodzi się od nazwiska okrutnego wójta czy też burmistrza Krakowa. Miał on szczególnie dręczyć przekupki, targając je za włosy i przeklinając, nakładał też srogie grzywny, a nawet więził. Gdy w końcu umarł – a stało się to w czwartek przed Środą Popielcową – w całym mieście zapanowała powszechna radość. Śpiewano, pito i tańczono, powtarzając „zdechł Comber” i odtąd taką zabawę powtarzano co roku[7]. Także od tego czasu krakowski lud miał zamiast wyrazu targać używać słów „combrzyć za głowę”, a tłusty czwartek nazywać „combrem”[8]. Legendę tę przytoczył Konstanty Majeranowski w „Pszczółce Krakowskiej” w 1820 roku[3], a powtórzył m.in. Łukasz Gołębiowski[8].

Comber w Krakowie był urządzany aż do 1846 roku, gdy władze austriackie zabroniły jego obchodów[7].

Comber w literaturze

edytuj

W literaturze dziecięcej krakowski comber opisany został w powieści Janiny Porazińskiej Kichuś majstra Lepigliny (rozdział „Babski Comber na krakowskim Rynku”)[10].

Comber współcześnie

edytuj
 
Comber w Świbiu

Współcześnie, zwłaszcza na południu Polski, babskim combrem nazywa się spotkanie organizowane wyłącznie w kobiecym gronie. Wśród górników babski comber jest odpowiednikiem męskiej karczmy piwnej i odbywa się w okolicach Barbórki[11].

Zobacz też

edytuj

Przypisy

edytuj
  1. comber, [w:] Encyklopedia PWN [online], Wydawnictwo Naukowe PWN [dostęp 2011-02-28].
  2. a b c d Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego: Comber Babski. [dostęp 2011-02-27]. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-12-02)]. (pol.).
  3. a b c Comber. W: Zygmunt Gloger: Encyklopedia staropolska.
  4. Czesław Witkowski: Doroczne polskie obrzędy i zwyczaje ludowe. Kraków: Muzeum Etnograficzne w Krakowie, 1965, s. 25.
  5. Dabruner Zempern. [dostęp 2011-02-28]. (niem.).
  6. Was ist eigentlich Zampern?. [dostęp 2011-02-28]. [zarchiwizowane z tego adresu (2011-03-10)]. (niem.).
  7. a b c Józef Szczypka: Kalendarz polski. Wyd. III. Warszawa: Instytut Wydawniczy Pax, 1984, s. 45–46. ISBN 82-211-0488-6.
  8. a b c Łukasz Gołębiowski: Gry i zabawy różnych stanów w kraju całym, lub niektórych tylko prowincyach: Umieszczony tu: Kulig czyli Szlichtada, łowy, maszkary, muzyka.... Warszawa: Glücksberg, 1831, s. 3-4.
  9. §. 3. Comber. W: Jędrzej Kitowicz: Opis obyczajów i zwyczajów za panowania Augusta III. Poznań: Edward Raczyński, 1840.
  10. Janina Porazińska: Kichuś majstra Lepigliny. Warszawa: Nasza Księgarnia, 1946, s. 144.
  11. Karolina Baca: Karczma piwna kontra babski comber. rp.pl, 2009-12-04. [dostęp 2011-02-28].