Niezgodność rzeczy z umową

Niezgodność rzeczy z umową – instytucja prawna w polskim prawie normująca pojęcie wady fizycznej (a przez to i odpowiedzialność sprzedawcy za „wadliwość” rzeczy sprzedanej), wprowadzona do Kodeksu cywilnego ustawą z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz.U. z 2024 r. poz. 1796).

Już wcześniej instytucja niezgodności rzeczy (towaru) z umową występowała w obrocie międzynarodowym, z racji ratyfikowania przez Polskę w 1995 r. Konwencji Narodów Zjednoczonych o umowach międzynarodowej sprzedaży towarów. Przez okres ponad 10 lat obowiązywała ona również w Polsce w obrocie konsumenckim na mocy ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2002 r. nr 141, poz. 1176, z późn. zm.) (jej art. 4 ust. 2 i 3), stanowiąca implementację nieobowiązującej już dyrektywy nr 1999/44/WE. Obecnie, tj. od 25 grudnia 2014 r., poza obustronnie profesjonalnym obrotem międzynarodowym, gdzie wciąż zastosowanie znajduje Konwencja Wiedeńska, niezgodność rzeczy z umową unormowana jest w art. 5561 Kodeksu cywilnego (jako definicja wady fizycznej w ramach postanowień o rękojmi za wady rzeczy sprzedanej), znajdując dzisiaj zastosowanie zarówno w krajowym obrocie powszechnym, obustronnie profesjonalnym oraz jednostronnie profesjonalnym (w tym i konsumenckim).

Zgodnie z art. 5561 § 1 Kodeksu cywilnego rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, w szczególności gdy:

  1. nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia (np. przemakalność kurtki, która według opisu dołączonego do rzeczy miała być nieprzemakalna);
  2. nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór (np. brak właściwości leczniczych produktu, o których zapewniał kupującego sprzedawca);
  3. nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia (np. brak wodoodporności rzeczy na określonej głębokości wbrew określeniu takiego przeznaczenia rzeczy przez kupującego przy zawieraniu umowy i nie wyprowadzeniu go z błędu przez sprzedawcę);
  4. została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (np. brak niektórych części, brak oprogramowania, ewentualnie brak dokumentacji, odpowiednich certyfikatów, instrukcji itd.)[1].

Ponadto, przed 1 stycznia 2023 r. ilekroć kupującym był konsument, rzecz była niezgodna z umową, gdy nie miała właściwości, które wynikają z publicznych zapewnień producenta, tego kto się za producenta podawał (tzw. quasi-producenta), importera i dystrybutora towaru oraz ich przedstawicieli. By nie być związany takim zapewnieniem – poza wykazaniem uzasadnionego braku wiedzy o nich po stronie sprzedawcy oraz braku wpływu zapewnienia na fakt podjęcia przez kupującego decyzji o zakupie, co w praktyce wydaje się niezmiernie trudne do udowodnienia – sprzedawca lub ten, kto dane zapewnienie złożył, mógł sprostować jego treść przed zawarciem umowy. Kodeks cywilny nie dookreślił jednak – wbrew zapisom dyrektywy nr 1999/44/WE, że właściwości te nie mają wynikać wprost z treści zapewnień, ale z racjonalnych oczekiwań kupujących-konsumentów, które biorą się z takich zapewnień[2].

Przed 1 stycznia 2023 r. gdy kupującym był konsument, za niezgodność z umową (dokładnie wadę fizyczną, którą ona stanowi) uważano również nieprawidłowości w montażu i uruchomieniu rzeczy, jeśli montażu/uruchomienia dokonał sprzedawca bądź osoba, za którą ponosi on odpowiedzialność[3]. Takie nieprawidłowości stanowiły wadę fizyczną również wtedy, gdy montażu/uruchomienia dokonał sam konsument, lub nawet inna osoba, pod warunkiem jednak, że działał on w zgodzie z treścią instrukcji otrzymanej przy sprzedaży oraz że rzecz była przeznaczona – a przynajmniej nie było oczywiste, że nie jest ona przeznaczona – do amatorskiego montażu. Sprzedawca odpowiadał tutaj za błędy w instrukcji, jej niejasność, sporządzenie jej w innym języku niż polski oraz za jej całkowity brak, jeśli tylko była ona niezbędna do prawidłowego montażu/uruchomienia zakupionej rzeczy. Odpowiedzialność ta dotyczyła zarówno instrukcji montażu, jak i instrukcji obsługi. Nie było natomiast do końca jasne, czy instrukcja musiała pochodzić tu od samego sprzedawcy (znajdować się w opakowaniu rzeczy), czy mogła być również pobrana np. ze strony www jej producenta lub importera. Szczególny przypadek zachodził wówczas, gdy z powodu braku instrukcji kupujący-konsument źle zamontował/uruchomił nabytą przez siebie rzecz[4].

Przed 25 grudnia 2014 r. istniało domniemanie zgodności towaru konsumpcyjnego z umową, które było wzruszalne, i kupujący mimo zaistnienia przesłanek przewidzianych w tym domniemaniu, mógł wykazywać, że towar, który otrzymał, był z jakichś uzasadnionych przyczyn niezgodny z umową. Obecnie, choć nie jest to w pełni zgodne z brzmieniem i motywem 8 dyrektywy nr 1999/44/WE, zrezygnowano z konstrukcji domniemania, wprowadzając w jej miejsce w art. 5561 § 1 Kodeksu cywilnego niewyczerpującą (przykładową) definicję niezgodności rzeczy z umową[5].

Z uwagi na tę i inne znaczne rozbieżności między przepisami Kodeksu cywilnego, normującymi niezgodność rzeczy z umową, a postanowieniami dyrektywy nr 1999/44/WE (jak pominięcie w art. 556 zwrotów takich jak: „racjonalne oczekiwania”, „cel szczególny” itp.), zachodzą na ich tle poważne trudności interpretacyjne. Przeprowadzenie mogącej je skorygować wykładni prounijnej może niejednokrotnie okazać się niewykonalne, jeśli nie nawet sprzeczne z prawem (być contra legem). Istnieje tu także ryzyko konieczności odmiennego interpretowania jednobrzmiących przepisów w zależności od tego, z jakim obrotem mamy do czynienia: czy konsumencki (wtedy trzeba je interpretować w zgodzie z postanowieniami dyrektywy), czy obustronnie profesjonalnym lub powszechnym (wtedy takiego obowiązku nie ma i można je interpretować zgodnie z polskim ius interpretandi, tj. tak jak interpretuje się inne nieimplementujące prawa unijnego przepisy polskiego prawa cywilnego)[6].

Do szczególnych (wyraźnie nieuregulowanych w Kodeksie cywilnym) przypadków niezgodności rzeczy z umową należą:

  1. Tzw. aliud – wydanie rzeczy zupełnie innej od tej, na jaką się umówiono.
  2. Niedołączenie do rzeczy niezbędnych dokumentów, zwłaszcza instrukcji montażu i obsługi, certyfikatów bezpieczeństwa itp. – o ile nie uzna się takiego stanu za przypadek niekomletności rzeczy
  3. Braki ilościowe – dostarczenie mniejszej ilości rzeczy aniżeli zamówiona[7].

Niezgodność rzeczy z umową, z racji jej niewyczerpującego charakteru, nie jest instytucją korzystną dla sprzedawców, bo kupujący może wskazywać również na inne jeszcze – bliżej w Kodeksie cywilnym niesprecyzowane – jej powody.

Poza odpowiedzialnością z tytułu niezgodności z umową sprzedawca może też odpowiadać wobec kupującego za nienależytą jakość rzeczy sprzedanej na tzw. zasadach ogólnych, tj. z tytułu niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania.

Gdy kupującym jest konsument a sprzedawca profesjonalistą, to po otrzymaniu od niego zawiadomienia o niezgodności rzeczy z umową ma on 14 dni na ustosunkowanie się do zawartego w nim żądania pod rygorem uznania, iż zaakceptował on żądanie konsumenta[8].

W stanie prawnym przed 25 grudnia 2014 r. – zbliżona do niezgodności rzeczy z umową – instytucja niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową była często krytykowana. Między innymi zarzucano jej ogólnikowość i niezrozumiałość składających się na nią terminów, zerwanie z tradycyjnym, „kodeksowym”, pojęciem wady fizycznej i prawnej, lakoniczne uregulowanie kwestii gwarancji konsumenckiej czy umiejscowienie jej poza Kodeksem cywilnym. Z drugiej jednak strony wskazywało się również na to, że była ona instytucją nowoczesną, wyznaczającą kierunek zmian, które były niezbędne w dotychczasowym polskim prawie prywatnym[9].

Obecna regulacja krytykowana jest głównie z uwagi na obniżenie w Polsce poziomu ochrony konsumenta w porównaniu ze stanem sprzed 25 grudnia 2014 r. Ponadto budzi ona wątpliwości pod względem jej zgodności z prawem Unii Europejskiej, tj. postanowieniami dyrektywy nr 1999/44/WE[10]. Od 1 stycznia 2023 r. w stosunku do konsumentów, który zakupili towar w rozumieniu ustawy o prawach konsumenta (tj. rzecz ruchomą, wodę, gaz, energię elektryczną sprzedawaną w ograniczonej objętości lub ilości), nie stosuje się instytucję niezgodności rzeczy z umową, lecz podobną instytucję niezgodności towaru z umową[11].

Zobacz też

edytuj

Przypisy

edytuj
  1. Rękojmia.
  2. M. Koszowski, Oczekiwania konsumentów odnośnie do oferowanych im towarów oparte na zapewnieniach publicznych pochodzących od sprzedawcy, producenta, osoby, która się za producenta podaje, importera i dystrybutora towaru oraz ich przedstawicieli, Studia Iuridica Toruniensia, 1/2013, t. XII, s. 113–149.
  3. Art. 5561 § 3 Kodeksu cywilnego (uchylony).
  4. M. Koszowski, Odpowiedzialność sprzedawcy za nieprawidłowość w zamontowaniu i uruchomieniu towaru konsumpcyjnego, Przegląd Legislacyjny nr 1/2013, s. 55–65.
  5. Maciej Koszowski, Domniemanie czy definicja zgodności towaru z umową, Ius Novum nr 2/2012, s. 86–96.
  6. Maciej Koszowski, Problemy wykładni przepisów o rękojmi za wady rzeczy sprzedanej po nowelizacji Kodeksu cywilnego, Monitor Prawniczy nr 23/2015.
  7. Zob. Maciej Koszowski, Szczególne przypadki niezgodności towaru z umową, Przegląd Sądowy 11/2011, s. 88 i nast.
  8. Art 5615 Kodeksu cywilnego.
  9. Zob. Maciej Koszowski, Ocena rozwiązań prawnych zawartych w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz zmianie Kodeksu cywilnego implementującej dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady nr 1999/44/WE, Przegląd Sądowy nr 6/2013, s. 9–28.
  10. Zob. Maciej Koszowski, Odpowiedzialność sprzedawcy za jakość towaru konsumpcyjnego według założeń i projektu ustawy o prawach konsumenta, „Kwartalnik Prawa Prywatnego” z. 1/2014, s. 159–180.
  11. Art. 43a ust. 1 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta.

Linki zewnętrzne

edytuj